Frédéric Leclerc-Imhoff zginął podczas bombardowania Siewierodoniecka 30 maja. Dziennikarz francuskiej stacji telewizyjnej BFM TV relacjonował stamtąd ewakuację cywili.
8 czerwca ciało zabitego dziennikarza zostało sprowadzone do Francji, gdzie odbyła się ceremonia z udziałem jego bliskich, a także jego współpracowników z BFM TV oraz francuską minister kultury.
10 czerwca natomiast na paryskim Placu Republiki zorganizowany został wiec, mający uczcić pamięć 32-letniego dziennikarza.
Urna z prochami Frédérica Leclerc-Imhoffa zostanie złożona na cmentarzu Père-Lachaise w Paryżu.
Od początku wojny w Ukrainie zginęło łącznie ośmiu dziennikarzy, relacjonujących konflikt.