Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Głogoczowie

Mówimy, że sercem głogoczowskiego dzwonu są aktywni mieszkańcy i coś w tym jest

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Reprezentujemy naszą miejscowość w strojach ludowych na różnych wydarzeniach religijnych i państwowych. Oprócz tego mamy jeszcze trzy główne ścieżki działalności – o działaniach Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich w Głogoczowie pisze Agnieszka Węgrzyn.

Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich powstało na bazie Koła Gospodyń Wiejskich, które działa w Głogoczowie już od ponad 60 lat. W 2009 r. jego członkinie zgłosiły się do mnie, jako radnej Rady Miejskiej w Myślenicach. To był czas, kiedy organizacje te szukały sposobów na działanie w nowej rzeczywistości. Ponieważ KGW w Głogoczowie nie miało osobowości prawnej, panie nie wiedziały jak pozyskiwać środki. Zaczęłam szukać sposobu na zdobycie funduszy i trafiłam do Fundacji Biuro Inicjatyw Społecznych w Krakowie. Wzięłyśmy udział w ich projekcie, najpierw badając potrzeby naszej społeczności i organizacji, potem jeżdżąc na wizyty studyjne i obserwując, jak to robią inni. Finałem było założenie organizacji pozarządowej. Sprawdzaliśmy różne opcje organizacyjne, wyszło nam, że najlepszym rozwiązaniem będzie stowarzyszenie zarejestrowane w KRS.

Założyłyśmy Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Głogoczowie i w grudniu 2011 r. dostałyśmy numer KRS. Już 5 stycznia złożyłyśmy pierwszy wniosek realizowany w partnerstwie z przedszkolem i dostałyśmy 9 tys. zł. To był projekt „Ludowa moda – gospodynie i przedszkolaki kultywują lokalne zwyczaje”. Kupiłyśmy wtedy pierwsze stroje ludowe dla siebie, było dużo warsztatów, a na koniec jarmark ludowy przed szkołą. Był to wielki sukces, ale także przyspieszona nauka dla nas. Uczyłyśmy się pisać projekty, bo wcześniej nie miałyśmy z NGO-sami nic wspólnego. Kolejny projekt napisałyśmy, przy wsparciu Fundacji BIS, do ministerstwa i dostałyśmy 110 tys. zł, co pozwoliło na bardziej zaawansowane działania.

Przez te wszystkie lata pozyskałyśmy ponad 500 tys. zł i zrealizowaliśmy 15 projektów. W tym czasie nasza organizacja okrzepła. Realizujemy działania takie jak zwykłe koło gospodyń, czyli  warsztaty kulinarne i kultywowanie lokalnych tradycji. Reprezentujemy naszą miejscowość w strojach ludowych na różnych wydarzeniach religijnych i państwowych. Oprócz tego mamy jeszcze trzy główne ścieżki działalności.

Pierwsza ścieżka ma charakter marketingowy. Promujemy Głogoczów jako miejscowość tematyczną „Głogoczów – wieś jak Dzwon. Dlaczego dzwony? Wynika to zarówno z legend, historii, jak i czasów obecnych Głogoczowa. Legenda jest związana z czasami, kiedy wieś była własnością zakonu cystersów. Zakonnicy dali naszej wsi dzwon, który był wieziony na wozie. Już na terenie wsi rozpętała się wielka burza, diabeł wystraszył woły, które ciągnęły wóz, ten się wywrócił a dzwon wpadł w błoto. I już pozostał na wieki. Kolejny motyw łączący dzwon i naszą wieś to nazwa. Jedna z hipotez pochodzenia nazwy Głogoczów jest związana z lokowaniem wsi na prawie niemieckim i źródłosłowem: Glőcken (dzwony) dorf (wieś). Jeszcze innym ważnym argumentem przemawiającym za dzwonem było 600-lecie parafii i 200-lecie naszego kościoła. Jako mieszkańcy zbieraliśmy wtedy fundusze na nowe dzwony, które kupiliśmy jako wotum. Teraz w Głogoczowie mamy ich 9 razem z sygnaturkami.

W tym czasie doszło do jeszcze jednego ciekawego wydarzenia. Gdy zaczęliśmy szukać wiadomości historycznych dotyczących wsi, na strychu domu kultury natrafiliśmy na drewnianą skrzynię zamkniętą kłódką do której nikt nie miał klucza. Jak się okazało, były tam archiwalne dokumenty z XIX w., m.in. spis ludności a w nim pieczęć gminy Głogoczów z 1846 r. na której był dzwon. Nie było wątpliwości, że dzwony nas łączą.

Mówimy, że sercem naszego głogoczowskiego dzwonu są aktywni mieszkańcy i coś w tym jest. Nasza wieś jest duża, ma 3400 mieszkańców i  7 organizacji pozarządowych. To sporo. Poza tym jest jeszcze żartobliwa argumentacja łącząca Głogoczów i dzwony. Jest staropolskie powiedzenie „Gdzie w szklane dzwony biją”. W karczmie oczywiście. A Głogoczów położony był zawsze przy ważnej trasie przelotowej. Dawniej był to szlak carski, obecnie Zakopianka i Trasa Bielska. Karczmy były więc u nas od wieków i biło się w nich w szklane dzwony. Wśród argumentów był nawet i ten, już z dużym przymrużeniem oka, że głogoczowska Ochotnicza Straż Pożarna często jeździ do „dzwonów” na Zakopiankę. Jak więc widać, powodów, by połączyć dzwony z naszą wsią jest wiele i wykorzystujemy ten motyw w wielu naszych inicjatywach.

Kolejnym działaniem jest wspieranie kół gospodyń. Nazywamy te działania „Dom małopolskich gospodyń” i w ich ramach np. zapraszamy koła gospodyń na warsztaty, na których uczą się wyplatania wikliny papierowej, decoupage’u i innych technik. Potem uczestniczki tych warsztatów robią je u siebie.

Ostatnie nasze działanie, które kontynuujemy od 2020 r. to tworzenie Archiwum Społecznego wsi Głogoczów. Mamy tam już ok. 1500 zdjęć, wywiady i nagrania filmowe. Nagrania z najstarszymi członkiniami naszego Koła Gospodyń Wiejskich zrobiłyśmy z okazji 10-lecia naszego stowarzyszenie, potem doszły kolejne. Projekt cały czas się rozwija, a nasze archiwum jest dostępne online na stronie prowadzonej przez Centrum Archiwistyki Społecznej. Mamy tam też zeskanowane nasze kroniki. W sieci do tych materiałów mają dostęp ludzie z całego świata. Jako koordynatorka archiwum często odbieram maile od osób, które zobaczyły w naszych zbiorach zdjęcie swoich przodków i proszą o więcej informacji.

Z Centrum Archiwistyki Społecznej współpracujemy od samego początku istnienia tej instytucji. Brałyśmy udział w Archimistrzostwach Tagowania, zawodach w oznaczaniu zdjęć znajdujących się w różnych archiwach społecznych dostępnych na stronie zbioryspoleczne.pl. Dzięki tagowaniu zdjęcia są łatwiej odnajdywalne. Biorąc udział w Archimistrzostwach trzeba też było stworzyć klip, który zachęci mieszkańców, zwłaszcza młodych, do wsparcia nas w zawodach. W naszym spocie połączyłyśmy muzykę tradycyjną i śpiew 80-letniej członkini SGW – cioci Helenki, z rapowaniem. (https://youtu.be/UK1zNJ6EBng?si=Hkr8EjwXkQy_1Zlb) W działania na rzecz naszej drużyny zaangażowało się wiele osób, dzięki czemu wygraliśmy te Archimistrzostwa. O naszym rapie mówiło nawet Dzień Dobry TVN. Stowarzyszenie zaś w roku 2022 otrzymało wyróżnienie w konkursie Marszałka Województwa Małopolskiego w kategorii Kultura i Tożsamość Regionalna w dowód uznania za działalność na rzecz kultywowania lokalnych tradycji oraz upowszechniania historii swojej „malej ojczyzny”. Za prowadzenie działań na rzecz aktywizacji i integracji społeczności Głogoczowa i Gminy Myślenice, budowania więzi społecznych i wzmacniania tożsamości regionalnej poprzez dokumentowanie lokalnych wydarzeń w ramach projektu “Archiwum Społeczne Wsi Głogoczów”.  Było to już drugie nasze wyróżnienie w konkursie Kryształy Soli, pierwsze otrzymałyśmy w roku 2014, tym razem w kategorii „Aktywizacja społeczna i obywatelska”, gdzie SGW zostało docenione za działania związane z tworzeniem miejscowości tematycznej „Głogoczów – wieś jak Dzwon”.

Co roku reprezentujemy Polskę na International Folk Meetings Małopolska w Myślenicach, gdzie podczas happeningu kulinarnego Taste the World gotujemy polskie potrawy. W tym roku wydarzenie to zgromadziło ok. sześciuset osób niemal z całego świata m.in. z Hawajów, Japonii czy Kolumbii. Ten rok był dla nas bardzo aktywny m.in. wystawiałyśmy swoje stoisko na Małopolskim Festiwalu Smaku. Współorganizowałyśmy także Dożynki Gminne w Głogoczowie.

W planach mamy dalsze rozwijanie Archiwum Społecznego wsi Głogoczów. Piszemy właśnie nowy projekt w ramach którego planujemy współpracę ze szkołą i gromadzenie zdjęć pokazujących jak zmiany klimatyczne wpływają na naszą miejscowość np. zdjęć z powodzi błyskawicznej z roku 2021 r. Chcemy włączyć dzieci w poszukiwania pamiątek, aby miały taką nietypową, ciekawą lekcję historii lokalnej. Planujemy także działania z zakresu edukacji ekologicznej skierowane do mieszkańców.

Na co dzień współpracujemy z lokalnymi instytucjami i innymi organizacjami pozarządowymi. Jako koło gospodyń staramy się szukać różnych form ekonomizacji naszej działalności, m.in. dwa razy w roku można kupić nasze słynne już zakwasy na barszcz i żur na kiermaszach świątecznych organizowanych przez Gminę Myślenice. Przyjeżdżają do nas także lokalni liderzy i liderki z całej Polski na wizyty studyjne podczas których biorą udział w warsztatach z głogoczowskich produktów lokalnych i wymieniają się z nami doświadczeniami w aktywizowaniu społeczności. Zapraszamy do Głogoczowa!

Agnieszka Węgrzyn

Kontakt ze stowarzyszeniem:

https://gospodynieglogoczow.pl,

https://www.facebook.com/gospodynieglogoczow/
Archiwum Społeczne wsi Głogoczów: https://zbioryspoleczne.pl/archiwa/PL_1072

 

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać