Mili ludzie

Wspieramy podmioty publiczne i instytucje w przygotowaniach do wdrożenia Europejskiego Aktu o Dostępności

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Jestem związany ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami w Poznaniu od dwudziestu kilku lat, więc ten temat był mi zawsze bardzo bliski – o działaniach Fundacji Mili ludzie pisze jej współzałożyciel Marcin Halicki.

Fundacja Mili Ludzie powstała w czerwcu 2015 roku. Wcześniej działaliśmy jako kolektyw Mili Ludzie, który zajmował się głównie działaniami związanymi z dostępnością wydarzeń kulturalnych, przygotowywaniem audiodeskrypcji i tłumaczeń na język migowy, a także z zapewnianiem dostępności architektonicznej i informacyjno-komunikacyjnej dla widzów z tak zwanymi szczególnymi potrzebami. Rejestracja Fundacji miała być drogą do pozyskiwania środków na działania.

Jestem związany ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami w Poznaniu od dwudziestu kilku lat, więc ten temat był mi zawsze bardzo bliski. Zarejestrowałem Fundację razem z moją żoną Kasią, dla której te działania także były bardzo ważne. Na początku prowadziliśmy działania edukacyjne związane z kryzysem migracyjnym. Zorganizowaliśmy konkurs dla młodzieży z poznańskich szkół ponadpodstawowych na stworzenie mema, który miałby promować różnorodność kulturową. Zwycięzcy pojechali do zaprzyjaźnionej organizacji w Hanoverze, która jest rodzajem podmiotu ekonomii społecznej, prowadząc działania rehabilitacyjne dla dużej grupy osób z różnymi niepełnosprawnościami a także restauracje i sklepy, gdzie zatrudniane są osoby z niepełnosprawnością. Choć to było 10 lat temu, cały czas mamy kontakt z częścią uczestników, którzy są już dorosłymi ludźmi i włączają się w działania pomocowe dla osób ze szczególnymi potrzebami.

W kolejnych latach realizowaliśmy szereg projektów związanych z dostępnością: „Kultura Dostępna”, „Sport Dostępny”, „Urząd Dostępny”, „Kinoteatr Dostępny”.

Prowadzimy też działalność wydawniczą. Jako Fundacja rozpoczęliśmy wydawanie czasopisma „Poznański Kurier Społeczny”, gdzie opisywaliśmy działania związane z włączaniem różnych grup wykluczonych w życie społeczne. Wydajemy też czasopismo skierowane do społeczności warsztatów terapii zajęciowej w Polsce noszące tytuł „WóTeZet” wymyślony przez osoby z niepełnosprawnością intelektualną. W listopadzie wyszedł setny numer. Jest to najdłużej wychodzące czasopismo dla tego sektora ukazujące się od 2005 roku i dostępne także w sieci.

Kiedy w 2019 roku weszła w życie Ustawa o zapewnieniu dostępności dla osób ze szczególnymi potrzebami, skoncentrowaliśmy się na tych działaniach szkoląc, doradzając, konsultując różne projekty z zakresu dostępności cyfrowej i architektonicznej. Prowadziliśmy cykle szkoleń podwyższających świadomość na temat niepełnosprawności w ramach projektu szkoleniowego „Instytucja Dostępna dla wszystkich” a także szkolenia dla kadry dydaktycznej poznańskich uczelni wyższych. Przeprowadziliśmy też do teraz ponad 50 audytów dostępności. W 2018 roku nasza Fundacja otrzymała tytuł INICJATORA w dziedzinie „Kultura”.

Obecnie koncentrujemy się na wspieraniu podmiotów publicznych w przygotowaniach do wdrożenia Europejskiego Aktu o Dostępności, który będzie obowiązywał od czerwca przyszłego roku. Zobowiązuje on wszystkie podmioty do zapewniania dostępności przynajmniej niektórych produktów i usług dla osób ze szczególnymi potrzebami. Jest to duże wyzwanie, ponieważ nie dotyczy tylko instytucji i urzędów, ale także firm i przedsiębiorstw.

Jako przedstawiciel Fundacji jestem zaangażowany w działania dla osób z niepełnosprawnością w Poznaniu. Od 2012 roku jestem przewodniczącym Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Pełnomocniku Prezydenta Poznania Do Spraw Osób z Niepełnosprawnościami. W jej skład wchodzi obecnie ponad 30 organizacji pozarządowych, przedstawiciele miasta i różnych miejskich i nie tylko miejskich instytucji, które prowadzą politykę na mieszkańców. W ramach tych działań przygotowujemy rekomendacje i inicjujemy pewne działania, na przykład standardy dostępności miasta dla osób z niepełnosprawnościami i osób starszych. Poznań jest jednym z pierwszych miast w Polsce, który takie standardy ma już opracowane.

W Poznaniu klimat do tego typu działań jest sprzyjający także ze względów historycznych, ponieważ praca u podstaw zawsze była tutaj ważna, działania wspólnotowe i wspierające je fajne inicjatywy też. Wszystkim nam przecież chodzi o to, żeby się w mieście lepiej się żyło.

Jako że jesteśmy coraz starsi, chciałbym, żeby część tych działań przejęła młodzież i na szczęście tak się dzieje. Widzę coraz więcej młodych organizacji, które mają dużo zapału i chęci, taka atmosfera jest także w instytucjach publicznych i instytucjach kultury, które włączają się i kreują różne rozwiązania włączające osoby wykluczone.

Marcin Halicki, współzałożyciel Fundacji Mili Ludzie

O działaniach Fundacji i organizowanych szkoleniach można przeczytać na stronie: www.mililudzie.org

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać