W czasie strzelaniny na uczelni w Pradze zginęło 15 osób

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj

W sobotę w Czechach ma rozpocząć się żałoba narodowa po ataku na praski uniwersytet Karola. W czwartek około godziny 15 jeden ze studentów otworzył ogień do osób znajdujących się w budynku Wydziału Filozofii. Strzały padały nie tylko na korytarzach, ale także w salach wykładowych, których nie udało się zabarykadować studentom oraz pracownikom uczelni. Jak poinformowała policja, w ataku zginęło 15 osób; 25 zostało rannych.

W rozmowach z mediami uczestnicy ataku opowiadali, jak za pomocą ławek oraz regałów blokowali zamachowcy dostęp do pomieszczeń, w których przebywali. „Wchodził do każdej sali, aby sprawdzić, czy są tam ludzie, aby ich zastrzelić” – opowiadał jeden ze świadków w rozmowie z brytyjskim dziennikiem Guardian.

Sprawca strzelaniny, 24 letni mężczyzna, nie był wcześniej karany. Czeska policja nie wyklucza, że wcześniej zamordował on swojego ojca. Odpowiedzialny za atak David Kozak jest także głównym podejrzanym w sprawie morderstwa mężczyzny i jego dwumiesięcznej córki. W mieszkaniu studenta służby natrafiły na duże zasoby broni oraz amunicji.  Napastnik zginął podczas ataku. Nie ujawniono jeszcze informacji, czy przyczyną jego śmierci było samobójstwo, czy też został zastrzelony przez interweniujących funkcjonariuszy. 

Oprac.: MB

foto: Fot.: Stuart Boreham/Prague Policie/flickr

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać