Ursula von der Leyen rozważa uchwalenie funduszu odbudowy bez Polski i Węgier

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Komisja Europejska podejmie kroki w celu uruchomienia proponowanego przez UE funduszu naprawczego w wysokości 750 miliardów euro bez Węgier i Polski, jeśli nie będzie przełomu w impasie budżetowym podczas przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej, powiedziała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego Davidowi Sassoli w środę – donosi Politico powołując się na informacje przekazane przez wysoko postawionego urzędnika KE.

W rozmowie wideo z Sassoli von der Leyen powiedziała, że ​​chce „uratować fundusz naprawczy” i „zaproponować wzmocnioną współpracę wśród 25 państw”, powiedział jeden z dwóch urzędników – dodając, że takie posunięcie oznaczałoby, że Parlament Europejski nie zagłosuje nad zgłoszonym obecnie budżetem UE na lata 2021-2027.

Proponowany fundusz naprawczy jest częścią większego pakietu finansowego o wartości 1,8 bln euro, który obejmuje również wieloletnie ramy finansowe (WRF) na lata 2021-2027. Budapeszt i Warszawa blokują przyjęcie pakietu finansowego z powodu sprzeciwu wobec mechanizmu, który wiązałby płatności budżetowe z kryteriami praworządności.

Jeden z wyższych rangą urzędników Komisji powiedział, że alternatywne „rozwiązania”, w tym wzmocniona współpraca w ramach prawa UE, mogą zostać wprowadzone „szybko”, jeśli Węgry i Polska utrzymają weto w sprawie środków finansowych. „Nie przyjęliśmy ostatecznej opinii, które z tych rozwiązań należy kontynuować” – powiedział Politico urzędnik UE, dodając, że „centralny scenariusz” pozostaje i przewiduje, że impas można rozwiązać na spotkaniu przywódców UE zaplanowanym na 10 grudnia w Brukseli.Kanclerz Niemiec Angela Merkel wskazała w poniedziałek, że może być gotowa na ustępstwa wobec Budapesztu i Warszawy, które zobowiązały się do zjednoczenia się w sprzeciwie wobec obecnej propozycji.Wzmocniona współpraca to specyficzny proces, na który zgodnie z traktatami UE zezwala grupa krajów, aby postępować naprzód, jeśli wszystkie 27 krajów nie może osiągnąć porozumienia, a pozostałe kraje mogą dołączyć później, jeśli zechcą. Inną opcją dla stolic na obejście Węgier i Polski byłoby utworzenie funduszu poza strukturami UE, na mocy traktatu międzyrządowego. W takim scenariuszu „każda pożyczka, którą podjęlibyśmy się, aby sfinansować nasz postęp narodowy, natychmiast zwiększyłaby poziom zadłużenia państw członkowskich wspierających pożyczki międzyrządowe, co byłoby bardzo nieatrakcyjne” – dodał urzędnik.Uruchomienie funduszu naprawczego obejmującego 25 krajów może wpłynąć na zatwierdzenie wieloletnich ram finansowych (WRF). – Jeśli WRF nie zostaną podpisane przed końcem roku, blok przejdzie do prowizorium budżetowego – informuje Politico powołując się na słowa urzędnika UE, który podkreśla, że: miałoby to poważne konsekwencje dla wydatków UE, zwłaszcza dla polityki spójności: „Uważamy, że musielibyśmy obniżyć wydatki na politykę spójności o 50-75 procent”. W przypadku awaryjnego budżetu nadal obowiązuje – już uchwalona – klauzula praworządności.

W czwartkowym wydaniu niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” premier Mateusz Morawiecki zapytany przez przeprowadzającego wywiad Gerharda Gnaucka w imię jakiej wartości Polska i Węgry są gotowe narazić się innym państwom członkowskim UE i zaryzykować utratę funduszy odpowiedział „mógłbym odwrócić to pytanie i zapytać – w imię jakich wartości Komisja i Parlament Europejski w swym zachowaniu mogą doprowadzić do sytuacji obejścia zasad określonych w Traktatach? To trochę tak, jakby niemieckie ustawy były stawiane nad niemiecką konstytucją”. Premier dodał, że główna obawa Polski i Węgier dotyczy arbitralnego wykorzystywania mechanizmu praworządności.

Pod koniec listopada Ursula von der Leyen napisała list do premiera Mateusza Morawieckiego ws. mechanizmu praworządności. W piśmie szefowa KE wyjaśnia, dlaczego propozycja jest zgodna z wnioskami Rady Europejskiej z lipca. Von der Leyen wskazała też, że w razie zastrzeżeń do mechanizmu warunkowości przepisy te można zaskarżyć do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Źródło: POLITICO

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać