Protesty w Hiszpanii przeciwko ustępstwom na rzecz nowej koalicji rządowej

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
W niedzielę (12 listopada) w Hiszpanii odbyły się protesty, w których wzięło udział co najmniej 2 mln osób.

Protestowano przeciwko socjalistom (PSOE) – na czele z Pedro Sanchezem – którzy zapowiedzieli amnestię dla osób ściganych za próbę secesji Katalonii od Hiszpanii w 2017 roku. Protestujący zarzucają szefowi rządu nadmierną spolegliwość wobec secesjonistów i łamanie konstytucji. Decyzja o amnestii ma być ustępstwem Sancheza, które pozwoli na zbudowanie koalicji z prokatalońską partią Razem dla Katalonii (Junts) oraz Republikańską Lewicą Katalonii (ERC). Ma to zapewnić większość parlamentarną ugrupowaniu Sancheza i pozwolić sformować rząd.

Jak podaje PAP, największy niedzielny protest – spośród antyrządowych wieców zorganizowanych w 52 miastach – odbył się w Madrycie. Wzięło w nim udział 1 mln uczestników. Wysoką frekwencję protestów odnotowano też w Andaluzji m.in. w Sewilli, Maladze i Grenadzie, gdzie łącznie pojawiło się ponad 100 tys. osób. Manifestacje w Hiszpanii odbywają się od ponad tygodnia (głównie pod siedzibami socjalistów). Niedzielne protesty były – jak do tej pory – największe.

Wybory parlamentarne w Hiszpanii odbyły się 23 lipca. Jako pierwszy misję utworzenia rządu zdobył Alberto Nuneza Feijoo (przedstawiciel wygranej w wyborach Partii Ludowej (PP)). Jego rząd nie uzyskał jednak wotum zaufania w Kongresie.

Oprac.: KR

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać