W sobotę prezydent Egiptu Abdel Fattah El-Sisi ostrzegł, że jeśli siły rządu narodowego Libii zbliżą się do strategicznego miasta Sirte w północnej części kraju – około 450 kilometrów na wschód od stolicy Trypolisu, może to sprowokować „bezpośrednią” interwencję Kairu. Egipski przywódca rozkazał także armii egipskiej, aby była gotowa do prowadzenia misji wojskowej w kraju lub poza jego granicami celem ochrony swojego bezpieczeństwa narodowego w obliczu napięć związanych z interwencją Turcji w Libii.
W odpowiedzi rząd jedności narodowej podał w oświadczeniu, że ruch Egiptu jest „wrogim aktem i bezpośrednią ingerencją oraz sprowadza się do wypowiedzenia wojny”.
Oświadczenie i napięcie między dwoma krajami pojawia się w przeddzień wirtualnego spotkania ministrów spraw zagranicznych Ligi Arabskiej w sprawie Libii, w którym rząd porozumienia narodowego Libii (Government of National Accord – GNA) odmówiło udziału.
Według Libii „ingerencja w jej sprawy wewnętrzne, ataki na suwerenność, czy to przez deklaracje … jak prezydenta Egiptu, czy przez poparcie puczystów, milicji i najemników, są niedopuszczalne”, oświadczyło GNA.
Rząd Libii stwierdził także, że jest otwarty na „wszelką bezstronną mediację … pod egidą ONZ”, ale odrzuca „jednostronne lub pozasądowe inicjatywy”.
Bogata w ropę Libia pogrążona jest w chaosie od popieranego przez NATO powstania w 2011 r. w tym kraju, które doprowadziło do obalenia Muammara Kadafiego. Od 2015 r. walka o władzę rozgrywa się między rządem porozumienia narodowego i dowódcą wojskowym Khalifem Haftarem. Haftar próbuje bezskutecznie przejąć stolicę od kwietnia 2019 roku, przy wsparciu Egiptu, Rosji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Od początku czerwca zwiększone wsparcie Turcji umożliwiło siłom prorządowym przejęcie kontroli nad północno-zachodnią Libią, co zakończyło atak HAFTARA na Trypolis. Postęp GNA jest zatrzymany przy nadmorskim mieście Sirte, strategicznym punkcie dostępu do kluczowych pól naftowych Libii, które pozostają pod kontrolą Haftara.
W niedzielę Jordańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie, w którym popiera politykę Kairu „przeciw wszelkim zagrożeniom dla bezpieczeństwa i stabilności” Egiptu.