Bank Światowy: Polska gotowa do zmian na rzecz neutralności klimatycznej

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Polska ma przed sobą doskonałą szansę na przeprowadzenie zielonej transformacji – stwierdza Bank Światowy.

Najnowsze wydanie Tygodnika Gospodarczego PIE, poświęcone zostało m.in. polskiej zielonej transformacji oraz zamrażaniu i odmrażaniu gospodarki Polski na podstawie danych GUS.  Bank Światowy wymienia nas wśród krajów o wysokiej gotowości do realizacji zmian na rzecz neutralności klimatycznej. W zestawieniu znajdujemy się tuż obok Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii czy Japonii.

W 1990r. węgiel kamienny produkowało – jak podaje Eurostat – 13 państw członkowskich Unii Europejskiej. W 2019 r. pozostały już tylko dwa kraje: Polska, produkująca blisko 62 mln ton tego surowca (95% całkowitej produkcji UE) i Czechy. Raport BNEF wskazuje, że Polska, obok Czech, Rumunii i Bułgarii należy do najbardziej energochłonnych gospodarek UE.

Państwa te nie określiły jeszcze planu wycofania węgla z energetyki.

Dekarbonizacja europejskich systemów energetycznych zależnych od węgla stworzyłaby ok. 45 tys. miejsc pracy i potencjał inwestycyjny w zakresie czystej energii o wartości blisko 50 mld EUR.

Odnawialne źródła energii mogą być – jak piszą analitycy PIE – najtańszym sposobem pozyskiwania prądu. W tym roku w Polsce moc odnawialnych źródeł energii przekroczyła 10GW. Początek czerwca wskazywał liczbę instalacji fotowoltaicznych o 176% większą niż przed rokiem.

Transformacje energetyczną warto rozpatrywać jako opłacalną inwestycję w perspektywie średnio – i długofalowej – piszą eksperci BloombergNEF.Podkreślają przy tym, że zmiany są nieuniknione, opłacalne i stanowią część polityki europejskiej.

Wraz z zahamowaniem wzrostu liczby stwierdzonych zakażeń COVID-19, od 20 kwietnia 2020 r. rozpoczął się proces znoszenia restrykcji, czyli odmrażania gospodarki. Cztery etapy zakończyły się 13 czerwca, chociaż i po tym terminie wiele wymogów sanitarnych zostało tymczasowo wdrożonych w życie. Epidemia spowodowała głęboki spadek na wielu płaszczyznach gospodarczych takich jak m.in. produkcja przemysłowa, czy produkcja budowlano-montażowa.

W marcu spadek produkcja przemysłowej wynosił tylko 2,5%, natomiast w kwietniu wynosił 24,6%. W maju spadek był mniejszy, ale nadal głęboki – wynosił 17%. Podobną sytuację zanotowały zamówienia w przemyśle, gdzie w kwietniu spadek wynosił 30,2%, a w maju 24,7%. Natomiast produkcja budowlano-montażowa w marcu zanotowała wzrost, lecz w kolejnych miesiącach obniżyła się kolejno o 0,9% i 5,1%.

W drugim miesiącu zamrażania gospodarki (kwiecień 2020) w pełni uwidoczniły się skutki epidemii w podstawowych obszarach działalności gospodarczej. W maju z kolei sytuacja ulegała poprawie, ale w różnym stopniu, na różnych obszarach gospodarczych.

WARTO PRZECZYTAĆ: Tygodnik Gospodarczy Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Oprac. Mateusz Sidorowicz

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać