Jesteśmy parasolem nad głową organizacji pozarządowych, by nie popełniały błędów 

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
W Osieku nie zrobiliśmy nic innowacyjnego na tle Polski, ale tutaj, w naszej społeczności Inkubator Rozwoju FARMa jest czymś niecodziennym i bardzo przydatnym. Działamy na terenie powiatu staszowskiego, ale wspieramy organizacje pozarządowe z podkarpackiego i świętokrzyskiego – pisze Magdalena Marynowska.

Nasz projekt kiełkował od dawna. Od 2012 roku nasza fundacja jest ośrodkiem programu „Działaj lokalnie”, w którym współpracujemy z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności i Akademią Filantropii, będąc jednym z ośrodków przyznających dotacje. Jako organizacja grantodawcza otrzymujemy część kwoty, drugie tyle musimy sami znaleźć np. w samorządach. To są małe granty, do 6 tysięcy zł. W ciągu roku przydzielamy ich zwykle kilkanaście. Ci, którzy je dostają, przez cały czas są pod naszą opieką – wspieramy ich w działaniu, szkolimy, doradzamy im. To działanie pokazało nam, że nasi grantobiorcy potrzebują pomocy właściwie we wszystkim – przy zakładaniu firm, księgowaniu, wystawianiu faktur, poszukiwaniu dofinansowania i pisaniu wniosków, prowadzeniu projektów, pozyskiwaniu wolontariuszy, a nawet rozwiązywaniu konfliktów. 

Postanowiliśmy wypełnić tę lukę tutaj, w naszej okolicy. O dotacje z Narodowego Instytutu Wolności starałyśmy się cztery razy, więc nie było łatwo. W tym czasie cały czas szkoliłyśmy się, widząc, jakie mamy braki; każda z nas (jest nas teraz cztery) uczyła się nowych umiejętności przydatnych do stworzenia miejsca, które będzie służyć pomocą tym, którzy chcą działać. Dostałyśmy na naszą działalność dotację w wysokości ponad 400 tys. zł. Dzięki samozaparciu i wytrwałości wywalczyłyśmy razem z radnymi gminy Osiek 100 m kw. w szkole, gdzie mamy miejsce na biuro i inne działania, a także salę aktywności lokalnej. Można tu przyjść, posiedzieć, pograć w gry, pooglądać filmy, spędzać miło czas. 

Naszym głównym działaniem jest wspieranie w zakładaniu nowych organizacji. Tylko w tym roku pomogłam w powstaniu kilkunastu nowych organizacji – stowarzyszeń, fundacji czy Kół Gospodyń Wiejskich. Na terenach wiejskich powstaje dużo KGW, bo mają one coroczne dofinansowanie na działalność statutową z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Inne organizacje, nawet Ochotnicza Straż Pożarna, muszą sobie „wychodzić” dofinansowanie. Jednak nawet działania Kół Gospodyń Wiejskich można rozszerzyć w statucie tak, by otworzyć im drogę do innych źródeł dofinansowania. Powstają też inne organizacje – w trakcie rejestracji jest np. Fundacja Kobiety dla kobiet, właśnie powstaje stowarzyszenie młodych ludzi z Osieka, którzy zajmują się sportem, sztukami walki i chcą to robić w sposób zorganizowany. 

Po takie wsparcie zgłaszają się do nas ludzie nie tylko z powiatu staszowskiego, ale także sąsiednich. Dużym zainteresowaniem cieszą się organizowane przez nas szkolenia i warsztaty. Jesteśmy dla nich „skrótem” na drodze do działania. Próbujemy przekazać im wszystko, czego uczyłyśmy się latami, skrócić im drogę do sukcesu. Jesteśmy parasolem, który organizacje pozarządowe mają nad głową, by nie popełniały błędów.

Oprócz Inkubatora Rozwoju FARMa nasza fundacja prowadzi także projekt „Zakorzenione – organizacje dla środowiska” wraz z partnerami: Fundacja Polska z Natury, Fundacja Roll-na, Fundacja Wspomagania Wsi i Grupa Sołtyski. To ogólnopolski projekt dla liderek środowisk wiejskich z KGW, organizacji i grup nieformalnych z ośmiu województw, które chcą robić coś dobrego na rzecz przyrody. To projekt edukacyjny i grantowy – beneficjenci tej pomocy są otoczeni naszą opieką, organizujemy dla nich szkolenia i wizyty studyjne, pokazujemy, jak robić coś pożytecznego w małych środowiskach, przygotowujemy webinary, ciekawe spotkania, np. z zielarką, czy pogadanki o zero waste. Cieszymy się, że możemy być oknem na świat – nie tylko pokazując dobre praktyki i ucząc działania – dla swojego środowiska, ale też zapraszając chętnych do siebie. 

W Osieku nie było wcześniej takiego miejsca, więc na pewno trzeba trochę czasu, żeby ludzie przyzwyczaili się do tego, że można do nas przyjść, pogadać, może zrobić coś użytecznego razem. W małej społeczności takie działania wymagają ogromnej cierpliwości, ale są tego satysfakcjonujące efekty.

Magdalena Marynowska

Fundacja Aktywizacji i Rozwoju FARMa powstała w 2005 roku. Wspiera rozwój aktywności społecznej na terenie województwa świętokrzyskiego. Od 2013 roku jest koordynatorem Programu „Działaj Lokalnie”, dzięki któremu do tej pory dofinansowano 122 inicjatywy w powiecie staszowskim. Wśród działań fundacji znalazły się m.in.: festiwale, wymiany międzynarodowe, warsztaty, szkolenia, wystawy, cykliczne kino plenerowe, potańcówki oraz wiele innych akcji kulturalnych. FARMa to nie tylko programy, projekty i akcje, to również porady, rozmowy, szkolenia i warsztaty dla innych organizacji. Wyróżnia nas współpraca międzypokoleniowa – wspieramy ludzi młodych, dorosłych i seniorów, którzy mają chęć działania na rzecz swoich społeczności lokalnych. Osoby, które tworzą fundację, współpracują z lokalnymi działaczami. Dane adresowe i telefoniczne można znaleźć na stronie www.fundacjafarma.pl.

 

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać