– Jesteśmy w Brukseli, gdzie obecnie trwa posiedzenie Rady Europejskiej m. in. dotyczące spraw związanych z energią, z klimatem, z rozwiązaniami środowiskowymi – przekazał rzecznik Rządu Piotr Muller.
Jak przekazała minister Anna Moskwa ostatniej rady w formacie ministrów były rosnące ceny energii. – Jednym z naszych głównych wyzwań jest transformacja energetyczna, transformacja klimatyczna. […] Jednym z tematów dialogu z KE, z instytucjami europejskimi jest uznanie gazu i atomu za element sprawiedliwej transformacji energetycznej. Polska transformacja bez gazu, bez inwestycji gazowych nie może się odbyć – zaznaczała minister Moskwa. Jak zaznaczyła minister głównym wątkiem w kwestii energii, który ma poruszać Polska są ceny uprawnień do emisji, które dziś zniechęcają państwa do transformacji.
Podczas obrad dyplomaci omawiają także sytuację na szlakach migracyjnych i oceniają operacjonalizację planów działania z priorytetowymi państwami trzecimi, a także ich finansowanie. Obrady podejmują także temat Białorusi i tego, jak najlepiej przeciwdziałać hybrydowemu atakowi, zainicjowanemu przez tamtejszy reżim.
– Dzisiejsze spotkanie będzie dotyczyć ważnych kwestii, zwłaszcza ataku hybrydowego ze strony Białorusi na europejską granicę. Zapewniliśmy Polskę o naszej solidarności. Jest to [dla Polski] naprawdę poważne wyzwanie. Będziemy działać wspólnie, żeby ten atak odeprzeć i zadbać o to, by nie udało się to, co białoruski reżim sobie zaplanował – przekazał Olaf Scholz kanclerz Niemiec przed rozpoczęciem posiedzenia.
Kanclerz Scholz zaznaczył także, że podejmowane działania UE względem Białorusi przynoszą efekty, co można zaobserwować spoglądając na malejącą liczbę transportu ludzi na Białoruś przez linie lotnicze. Przewodniczący Rady Europejskiej przekazał także o konieczności skupienia uwagi na koncentracji rosyjskiej armii wzdłuż granicy z Ukrainą. – Jakakolwiek dalsza agresja militarna na Ukrainę będzie miała ogromne konsekwencje i poważne koszty – przekazał Charles Michel.
– W Brukseli pokazujemy, że będzie eskalacja kolejnych sankcji wobec Białorusi. W odniesieniu do Rosji – mamy większe rozbieżności zdań z niektórymi państwami Europy zachodniej, ale jestem optymistą co do możliwości wypracowania konkluzji – podkreślił przed obradami premier Morawicki, który jest przedstawicielem Polski podczas szczytu.