„To będzie kadencja bardzo ambitnej polityki inwestycyjnej, ale także ambitnej polityki międzynarodowej. Budowania polskiej pozycji wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. Wspierania polskich przedsiębiorców w ekspansji zagranicznej po to, aby polskie firmy były silniejsze i abyśmy tym samym budowali nasz potencjał” – zapowiedział prezydent.
„To będzie taka kadencja, która ma specyfikę jak każda druga kadencja prezydenta. W drugiej kadencji prezydent odpowiada tylko przed Bogiem, historią i Narodem. I takie będzie to rządzenie”