W centrum Berlina powstanie pomnik Polaków pomordowanych w czasie II wojny światowej. W centrum miasta powstanie też Plac 1 września 1939 – zapowiada FAZ

Co więcej, na berlińskim Placu 1 września 1939 powstać ma ośrodek naukowo-archiwistyczny zajmujący się okupacji niemieckiej w latach 1939-45. To sukces polskich działań przypominających tragiczną historię sprzed 80 lat.

O „Placu 1 września 1939” w Berlinie pierwszy napisał Frankfurter Allgemeine Zeitung. Przedsięwzięcie mogło dojść do skutku dzięki kompromisowi osiągniętemu dzięki pracy Niemieckiego Instytutu Polskiego w Darmstadt i Fundacji Pamięci Pomordowanych Żydów Europy w Berlinie. Projekt został opisany we wspólnym liście do szefa Bundestagu Wolfganga Schauble.

Niemiecki historyk, Jochen BÖHLER, autor m.in. książki „Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce”, tak pisał w tekście opublikowanym na łamach magazynu opinii „Wszystko Co Najważniejsze”:

„Popieram pomysł przedstawiony przez Götza Aly’ego, który zaproponował, żeby w Berlinie zbudować pomnik Polaków, którzy padli ofiarą niemieckiej polityki w czasie II wojny światowej”.

„Taki widoczny symbol jest potrzebny, bo dziś Niemcy tak naprawdę niewiele wiedzą o tym, co się działo na przełomie lat 30. i 40. XX wieku”.

„Owszem, uczniowie w szkole uczą się o Holokauście, ale tak naprawdę poza niego ich wiedza o tragedii II wojny światowej nie wychodzi. Co jakiś czas powraca też kwestia reparacji dla Polski. Strona niemiecka argumentuje, że do ich wypłaty nie ma podstaw prawnych. Berlin zbyt szybko wysuwa tego typu argumenty”.

Tekst ten stanowi część głośnej akcji Instytutu Nowych Mediów „Opowiadamy Polskę” w 80. rocznicę rozpoczęcia II wojny światowej w najbardziej opiniotwórczych gazetach świata, w tym w „The Washington Post”, „Le Figaro”, „Le Soir”, „El Mundo”, „L’Opinion”, „Die Welt”, „Chicago Tribune”, „Sunday Express” – więcej na www.1939.eu.