Stosunki Chin i USA w ostatnich miesiącach zdominowane były oskarżeniami o odpowiedzialności za wybuch epidemii. Dzieli je także kwestia ciągle nieuregulowanego sporu handlowego i chińskich dążeń do wprowadzenia w Hongkongu nowego prawa bezpieczeństwa narodowego.
YANG oświadczył POMPEO, że Stany Zjednoczone muszą uszanować stanowisko Chin w kluczowych sprawach międzynarodowych, powstrzymać swoją ingerencję w politykę tego kraju wobec Hongkongu, Tajwanu, a także pracować nad poprawą wzajemnych stosunków – podało w komunikacie prasowym chińskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Morgan ORTAGUS w opublikowanym oświadczeniu szefa amerykańskiej dyplomacji podkreśliła „potrzebę nastania w pełni wzajemnych stosunków między dwoma narodami” oraz „pełnej przejrzystości i wymiany informacji w celu zwalczania trwającej pandemii COVID-19 i zapobiegania przyszłym epidemiom”.
Kilka godzin po zakończeniu spotkania Chiny ogłosiły, że najwyższy organ parlamentarny dokona przeglądu projektu przepisów bezpieczeństwa narodowego Hongkongu podczas sesji ustawodawczej, która rozpoczęła się w czwartek. Wcześniej ministrowie spraw zagranicznych krajów G7 (Francja, Japonia, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy i Kanada), w tym POMPEO, wydali oświadczenie wzywające Chiny do ponownego rozważenia przepisów bezpieczeństwa narodowego Hongkongu, które krytycy nazywają atakiem na wolności demokratyczne tego terytorium.
W trakcie spotkania dwóch ministrów prezydent USA Donald TRUMP podpisał ustawodawstwo wzywające do nałożenia sankcji na osoby odpowiedzialne za represje wobec ujgurskich muzułmanów w chińskim regionie Sinciang.
Wu XINBO, dziekan Instytutu Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Fudan w Szanghaju, powiedział, że spotkanie może zmniejszyć „dyplomację mikrofonową” między dwoma sprzecznymi stronami, ale wątpił, żeby ustabilizowało to stosunki.
