Szef resortu zdrowia był pytany w Radiu Zet, jaka grupa obywateli musiałaby się zaszczepić, aby wszystkie obostrzenia zostały zniesione. Minister zaznaczył, że nie zależy to bezpośrednio od procentu zaszczepienia. – Ale oczywiście istnieje zależność, że im więcej ludzi będzie zaszczepionych, tym mniejsza będzie liczba dziennych zakażeń, mniej będzie też zgonów”. Minister zaznaczył, że żeby efekt odporności populacyjnej się pojawił „to najczęściej mówi się o 50-60 proc. zaszczepionych dorosłych, co w Polsce oznacza mniej więcej 15 mln osób”. Niedzielski wyjaśnił, że nie zależy to wyłącznie od działania naszego systemu opieki zdrowotnej, ale także dostaw poszczególnych szczepionek. „Na razie mamy tylko jedną szczepionkę zatwierdzoną przez Europejską Agencję Leków” – zauważył. Zatwierdzenie kolejnej – firmy Moderna – planowane jest na posiedzeniu EMA 6 stycznia 2021 r.
Minister powiedział także, że prawdopodobieństwo braku w Polsce brytyjskiej mutacji koronawirusa jest „bardzo niskie”, a Agencja Badań Medycznych rozpoczyna badania sekwencjonowania wirusa, celem sprawdzenia z jaką mutacją obecnie mamy do czynienia.
Szef resortu zdrowia odniósł się także do trwających obostrzeń, także tych planowanych w noc z 31 grudnia na 1 stycznia. Minister zaznaczył, że w sylwestra nie ma „żadnej godziny policyjnej”, ale „ograniczenia przemieszczania się”, ostrzegają jednocześnie przed mandatami za „czynności nadmiarowe” i przed wnioskami policji o „postępowanie administracyjne” zagrożone karą do 30 tys. zł. Zgodnie z rozporządzeniem rządu od 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Polski przemieszczanie się będzie możliwe wyłącznie w celu wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej oraz zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.
