Im wyższy procent pozytywnych wyników, tym większe jest zagrożenie niekontrolowanego rozprzestrzeniania się wirusa. Próg, zgodnie z którym procent wartości dodatnich jest „zbyt wysoki”, wynosi 5 proc. Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła w maju, aby procent pozytywnych wyników w ilości przeprowadzonych testów pozostał poniżej 5 proc. przez co najmniej dwa tygodnie, zanim rządy rozważą ponowne otwarcie.
W piątek odnotowano najwięcej dobowych nowych przypadków COVID-19 (1587). W sobotę było ich o 3 mniej (1584), w niedzielę natomiast 1350. Łącznie od początku stanu zagrożenia epidemiologicznego w Polsce zakażenie potwierdzono już u 88 636 osób. Zmarło 2 447 zakażonych, a wyzdrowiało 68 420 osób. W ostatnich dniach wzrósł niepokój o dostępność łóżek szpitalnych i respiratorów. W poniedziałek podczas konferencji prasowej rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapewnił, że zarówno łózek, jak i respiratorów nie zabraknie. Obecnie zajęte jest ok. 2,3 tys. łóżek z przygotowanych 6,3 tys. miejsc i 130 z 800 respiratorów.W niedzielę liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 przekroczyła milion osób z 33 018 877 zarejestrowanych infekcji, zgodnie z danymi AFP. Najwięcej przypadków obecnie odnotowuje się w Indiach (83 tys. na dobę), Stanach Zjednoczonych (46 tys.) i Brazylii (22 tys.).