– Na podstawie dowodów zebranych przez Komisję doszliśmy do wniosku, że na Ukrainie popełniono zbrodnie wojenne – powiedział Radzie Praw Człowieka ONZ w Genewie Erik Mose, szef komisji śledczej ONZ ds. Ukrainy.
Komisja została utworzona w marcu przez Radzie Praw Człowieka ONZ. Oddział zbierał dowody koncentrując się na terenach wcześniej zajmowanych przez siły rosyjskie, takich jak Kijów, Czernihów, Charków i Sumy. Odwiedzili 27 miejsc i przesłuchali ponad 150 ofiar i świadków. Jak poinformował Mose, członkowie komisji znaleźli dowody na dużą liczbę egzekucji, w tym ciała ze związanymi rękami, poderżniętymi gardłami i ranami postrzałowymi głowy. Śledczy zidentyfikowali także ofiary gwałtów, których wiek sięgał od 4 do 82 lat. Jak przekazał Mose komisja nie ustaliła żadnego ogólnego wzorca stosowania przemocy seksualnej, jako strategii w wojnie. W swoich wynikach komisja nie wskazała winnych zbrodni.
Rosja zaprzecza celowemu atakowaniu ludności cywilnej podczas inwazji na Ukrainę. Moskwa została wezwana do odpowiedzi na zarzuty na posiedzeniu ONZ. Nie otrzymano jednak natychmiastowej oficjalnej odpowiedzi. – Jeśli [naruszenia Rosji] pozostaną bez odpowiedzi, wciągną nas w mroczny świat bezkarności i pobłażliwości – powiedział ambasador specjalny ukraińskiego MSZ ds. międzynarodowego prawa karnego Anton Korynewycz.
Następnym etapem prac komisji jest zwrócenie uwagi na oskarżenia wskazujące na to, że Rosjanie przetrzymywali ukraińskich jeńców w obozach „filtracyjnych” na okupowanych terenach. Komisja pochyli się też nad zarzutami przymusowych przesiedleń ludzi i adopcji ukraińskich dzieci w Rosji. Ukraina i niektóre inne kraje wezwały komisję do zbadania również miejsca masowego pochówku w pobliżu Izium we wschodniej Ukrainie, gdzie znaleziono setki ciał.
Jak poinformował Erik Mose komisja na bieżąco informuje o ustaleniach Międzynarodowy Trybunał Karny. W marcu 2023 r. ma powstać kompletny raport, ws. zbrodni wojennych popełnionych na Ukrainie. W raporcie mają znaleźć się również zalecenia, jak pociągać sprawców do odpowiedzialności.
Rosyjskie referenda na ukraińskich terytoriach
W piątek Rosja rozpoczęła referenda mające na celu aneksję czterech okupowanych regionów Ukrainy: Ługańska, Doniecka, Chersonia i Zaporoża, , które stanowią około 15% terytorium Ukrainy. Referenda mają trwać do wtorku. Jak przekazała agencja Reuters, mieszkańcom regionów grożą kary za nieuczestniczenie w referendum.
