04/01/2021. London, United Kingdom. Prime Minister Boris Johnson films a Covid-19 Address to the Nation, in 10 Downing Street. Picture by Pippa Fowles / No 10 Downing Street.

Wizyta premiera Borisa Johnsona w Polsce

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
„Wsparcie dla europejskich sojuszników w obliczu rosyjskiej agresji” – tak Downing Street opisuje dzisiejsze wizyty brytyjskiego premiera w Warszawie i Brukseli. Rano Boris Johnson spotka się z szefem NATO. Potem poleci do Polski, na rozmowy z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim.

Według kancelarii premiera Johnsona leci on do Warszawy i Brukseli z jasnym przesłaniem: „członkowie NATO nie mogą pójść na kompromis w sprawie podstawowych zasad sojuszu”. To między innymi poszanowanie suwerenności i zdolność do decydowania o sobie. W oświadczeniu Downing Street czytamy, że Londyn wierzy w rozwiązanie dyplomatyczne, ale „tylko przy poszanowaniu już istniejących umów i fundamentalnych, europejskich reguł”.

„Zjednoczone Królestwo jest w awangardzie wysiłków zmierzających do ukrócenia rosyjskiej wrogości” – czytamy w komunikacie kancelarii premiera Johnsona.

Brytyjczycy przypominają też w oświadczeniu o podjętej w tym tygodniu decyzji, by wysłać do naszego kraju 350 żołnierzy. Do ich zadań będą należeć szkolenia, wspólne treningi i pomaganie w przygotowywaniu wojskowych planów awaryjnych.

W Brukseli premier Johnson ma rozmawiać z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem o ofercie wysłania większej liczby brytyjskich żołnierzy do Estonii, przesunięcia samolotów RAF do południowej Europy oraz dwóch okrętów w rejon Morza Śródziemnego.

Tymczasem szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss jest dziś w Moskwie. Według Foreign Office ma przekazać Rosjanom sygnał, że ewentualna inwazja na Ukrainę „wiązać się dla nich będzie z poważnymi kosztami”.

Oprac. Wiktor Olendzki

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać