Dwa tygodnie temu – w ramach misji DART – NASA przeprowadziła test, który miał sprawdzać, czy możemy zmienić trajektorię asteroidy, jeśli w przyszłości jej tor byłby kolizyjny z torem Ziemi. 27 września sonda zderzyła się z niezagrażającą Ziemi asteroidą Dimorhops. Był to pierwszy tego typu test. Jak poinformowali we wtorek badacze NASA, próba przebiegła pomyślnie, co oznacza, że po raz pierwszy w historii ludzie zmienili trajektorię ciała planetarnego.
– Pokazaliśmy światu, że NASA może być traktowana poważnie, jako obrońca planety – powiedział były astronauta i senator Florydy Bill Nelson.
Zderzenie sondy z asteroidą zaobserwowały teleskopy Hubble’a i Webba. Naukowcy NASA potrzebowali kilkanaście dni, aby określić, jak bardzo uderzenie zmieniło tor asteroidy. DART zmienił orbitę asteroidy Dimorphos o 32 minuty. Minimalny wymóg zmiany okresu orbitalnego to tylko 73 sekundy.
DART celowo zderzył się z Dimorphosem, asteroidą moonletem w podwójnym układzie planetoid Didymos. Był to pierwszy na świecie test techniki łagodzenia skutków kinetycznych, wykorzystujący statek kosmiczny do odchylenia asteroidy, która nie stanowi zagrożenia dla Ziemi, i modyfikacji orbity obiektu.