Nawalny oskarża władze o wykorzystywanie zarzutów oszczerczych do oczerniania jego reputacji. Chociaż oskarżenie, jeśli zostanie udowodnione, podlega karze do dwóch lat więzienia, jego prawnik powiedział, że Nawalny nie może zostać skazany na karę pozbawienia wolności, ponieważ domniemane przestępstwo zostało popełnione przed zmianą prawa, która przewiduję karę więzienia. Nie jest jasne, czy sędzia zgadza się z tą opinią. Rosyjski opozycjonista został w zeszłym tygodniu skazany na prawie trzy lata więzienia za naruszenia zwolnienia warunkowego, które, jak powiedział, zostały sfabrykowane. Zachód potępił sprawę i omawia możliwe sankcje wobec Rosji.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w piątek, w wywiadzie telewizyjnym, że Moskwa jest gotowa do zerwania relacji z UE w przypadku sankcji, które będą zagrażały jej gospodarce. „Nie chcemy izolować się od życia międzynarodowego, ale trzeba być na to gotowym” – podkreślił. Wywiad opublikowano po wizycie w Moskwie Wysokiego Przedstawiciela UE ds. Polityki Zagranicznej Josepa Borrella. Ławrow nazwał wówczas UE „niewiarygodnym partnerem”, a trzech dyplomatów z krajów UE: Polski, Szwecji i Niemiec, zostało wydalonych z kraju.