mask-4930050_1920

Koronawirus: obawy przed drugą falą zakażeń

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Wartość europejskich akcji giełdowych utrzymuje tendencję spadkową, głownie wywołaną obawami przed drugą falą pandemii COVID-19 na Starym Kontynencie oraz pogarszającymi się stosunkami chińsko-amerykańskimi. Indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,4 proc. od 8:20.

Większość sektorów gospodarek znalazła się na minusie. Niemieckie akcje wzrosły o 0,4 proc., podczas gdy hiszpański indeks IBEX odnotował największy spadek (o ponad 1 proc) wśród dużych krajów rozwiniętych. Brytyjski FTSE 100 i francuski CAC pozostają odpowiednio o około 19 proc. i 17 proc. poniżej poziomów ze stycznia br.

Inwestorzy obawiają się drugiej fali pandemii COVID-19. W ciągu ostatniej doby Chiny zgłosiły największą liczbę zakażeń koronawirusem w kraju od ponad czterech miesięcy. Spośród 61 infekcji zgłoszonych w poniedziałek 57 dotyczyło przypadków lokalnych, z czego 41 w Sinciangu, zachodniej prowincji Chin.

Koronawirus w Hiszpanii

W Europie wzrost liczby przypadków odnotowuje Hiszpania, z około tysiącem nowych przypadków dziennie zarówno w czwartek, jak i piątek. Liczba przypadków potroiła się w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Ministerstwo Zdrowia jest szczególnie zaniepokojone sytuacją w Aragonii i Katalonii. Władze regionalne wezwały mieszkańców Barcelony do pozostania w domu. Postanowiono też w piątek zamknąć nocne kluby i bary, uważane za siedliska zarażenia. Wielka Brytania nałożyła dwutygodniową kwarantannę na wszystkich podróżujących przybywających z Hiszpanii. W piątek Norwegia oświadczyła, że ponownie nałoży wymóg 10-dniowej kwarantanny na osoby przybywające z Hiszpanii od soboty, podczas gdy Francja odradziła podróżowanie do północno-wschodniego regionu Katalonii w Hiszpanii.

Koronawirus w Korei Północnej

Nowe przypadki odnotowano także w Hongkongu, gdzie całkowicie zakazano spożywania posiłków w restauracjach i wprowadzono nakaz nakładania masek we wszystkich miejscach publicznych. Korea Północna wprowadziła kwarantannę miasta Kaesong w pobliżu granicy z Koreą Południową. Z dotąd niepotwierdzonych doniesień wynika, że władzę kraju zidentyfikowały osobę z podejrzeniem objawów choroby COVID-19. Jeśli osoba zostanie oficjalnie uznana za pacjenta z wirusem, będzie to pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa w Korei Północnej. Koreańska Centralna Agencja Informacyjna stwierdziła, że podejrzany przypadek to uciekinier, który przed laty uciekł do Korei Południowej, zanim nielegalnie przekroczył granicę północną na początku zeszłego tygodnia.

Obecnie dodatni wynik testów na koronawirusa stwierdzono u blisko 16,5 mln osób. 652 tys. zmarło. Wyzdrowiało ponad 10 miliona chorych. Najwięcej przypadków potwierdzono w USA (4,3 mln), Brazylii (2,4 mln), Indiach (1,4 mln) i Rosji (800 tys.). W Polsce liczba osób z dodatnim wynikiem przekroczyła 43 tysiące. 1676 osób zmarło, a blisko 33 tys. wyzdrowiało. Największe ogniska wirusa w Polsce zlokalizowane są w województwie śląskim, wśród pracujących w kopalniach: KWK Bielszowice, Chwałowice i PG Silesia; oraz w woj. Małopolskim, w zakładzie produkcyjnych, zakładzie mięsnym, domu opieki i podmiocie handlowym.

Oprac. Mateusz Krawczyk

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać