– To jedno z wyśmienitszych i bardziej kapitalnych zwycięstw militarnych, jakimi w ogóle możemy się pochwalić. Zryw był potężny: wedle obliczeń 1 września wojsko polskie liczyło ponad 943 tysiące żołnierzy! Olbrzymi wysiłek – takiej armii myśmy nigdy nie mieli. – tłumaczy prof. Mariusz Wołos w jednym z filmów – To był zryw społeczeństwa, które naprawdę uświadomiło sobie, że walczy o wszystko, dlatego ta rocznica jest niezwykle ważna. Trzeba ją przypominać, także ze względu na to, że naprawdę mamy się czym pochwalić. My, Polacy, chętnie obchodzimy „święta przegranych spraw”, natomiast tutaj mamy sprawę, którą wygraliśmy.
Profesor Janusz Odziemkowski zwraca uwagę na to, że zwycięstwo było kluczowe dla polskiej niepodległości, ale również wpłynęło w istotny sposób na dzieje innych krajów: – Co dało zwycięstwo Polski? Ocaliło naszą niepodległość, ocaliło naród, bo jeśli miałbym tutaj mówić, co nam Lenin szykował, to wyszlibyśmy z tego „eksperymentu” bolszewickiego zdziesiątkowani, jako zupełnie inne społeczeństwo, z inną mentalnością, etyką. To ocaliło nas i nasza ciągłość historyczną. Z kolei dla krajów Europy Wschodniej upadek Polski oznaczałby automatyczny upadek Litwy, Łotwy, Estonii, prawdopodobnie Finlandii. Lenin szykował równocześnie ze zdobyciem Warszawy rozszerzenie inwazji na Węgry, Austrię i Czechosłowację. Można powiedzieć, że żelazna kurtyna mogła zapaść nad tą częścią Europy już w roku 1920, a nie 1945.
Z kolei prof. Norman Davies podkreśla, że kiedy w latach 60. pracował nad książką „Orzeł biały, czerwona gwiazda. Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920”, wśród zachodnich naukowców wiedza na ten temat była znikoma. – Żaden historyk wykładający na Oksfordzie nie wiedział nic o dziejach Polski. To samo w sobie było dla mnie bardzo interesujące (…). Nieco później poznałem wspaniałego dżentelmena, który w przyszłości miał zostać moim teściem. Powiedział mi, że jako nastolatek walczył w 1920 roku. I nagle zdałem sobie sprawę z tego ogromnego konfliktu – znałem kogoś, kto był w to bezpośrednio zaangażowany, opowiedział mi wiele przerażających historii o walce z czerwonoarmistami, a w podręcznikach do historii próżno było szukać informacji na ten temat! Dla mnie był to fascynujący, niemalże sekretny temat.
Filmy, których premiera internetowa jest zaplanowana na najbliższe dni, to nie tylko wywiady z naukowcami. Ważnym elementem jest oprawa wizualna produkcji: – Żeby przybliżyć wydarzenia, o których mówią historycy, pojechaliśmy do Radzymina i Ossowa, gdzie 14-16 sierpnia toczyły się zacięte walki. Tam przy pomocy drona zarejestrowaliśmy miejsca bitew oraz miejsca pamięci. W filmach pokazujemy również wyjątkowe archiwalia. Wśród nich są fotografie Ochotniczej Legii Kobiet, które uświadamiają, jak wielki był wówczas zryw w społeczeństwie. Panie były nie tylko sanitariuszkami. Uczestniczyły w bitwach, na przykład w bitwie o Lwów. – mówi Aleksandra Kiereta, współtwórczyni filmów z Instytutu Pileckiego. [wypowiedzi historyków pochodzą z filmów]
„Mamo, idę do wojska!” – wspomnienie Józefy Krośnickiej
Instytut Pileckiego opowiada o historii nie tylko głosami naukowców. Na 14 sierpnia została zaplanowana publikacja kolejnej relacji filmowej w archiwum historii mówionej. Jest to wspomnienie Józefy Krośnickiej (ur. 1914r.), która w poruszający sposób opowiada o tym, jak jej brat Bolek, wtedy szesnastoletni chłopak, prosił rodziców o podpisanie zgody, żeby mógł wyruszyć na wojnę polsko-bolszewicką. Premiera odbędzie się na kanale Youtube „Świadkowie Epoki”.
Do posłuchania
O Bitwie Warszawskiej będzie można również posłuchać w odcinku podcastu „Jest historia”. Historycy Instytutu Pileckiego, prof. Andrzej Zawistowski i dr Jerzy Rohoziński, opowiedzą o faktach i interpretacjach Bitwy Warszawskiej. W dyskusji przyjrzą się konsekwencjom bitwy i jej znaczeniu we współczesnej polityce historycznej. Premiera odcinka Bitwa Warszawska – historie i znaczenia odbędzie się 15 sierpnia na platformach do słuchania podcastów (m.in. Spotify, Apple Podcasts, Anchor) .