Asyz, 10.05.2017. Bazylika sw Franciszka z Asyzu.,Image: 428132582, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Piotr Rybarczyk / Forum

Franciszek w Asyżu: Polscy pielgrzymi przynoszą orędzie nadziei

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Przed obchodami tegorocznego Światowego Dnia Ubogich r. ponad 500 osób w różnych sytuacjach trudności życiowych przybyło do Asyżu, miasta św. Franciszka

Przed obchodami tegorocznego Światowego Dnia Ubogich r. ponad 500 osób w różnych sytuacjach trudności życiowych przybyło do Asyżu, miasta św. Franciszka. Wśród uczestników wydarzenia jest grupa pielgrzymów reprezentująca Fundację Barka z Polski, organizację pomocową założoną w 1989 roku w odpowiedzi na narastające problemy społeczne, które pojawiły się wraz z wychodzeniem z komunistycznej opresji. Osoby wybrane do reprezentowania Barki „są naszymi braćmi i siostrami”. – Pochodzą z różnych domów społecznych opartych na gospodarstwach rolnych w całej Polsce – powiedziała Radiu Watykanskiemu Ewa SADOWSKA, córka założycieli Barki Barbary i Tomasza Sadowskich. – Są to gminy rehabilitacyjne prowadzone przez Barkę od ponad trzydziestu lat.

Zdaniem SADOWSKIEJ ​​żyjąc i pracując razem, „zdaliśmy sobie sprawę, że z miłością, zaufaniem i duchem wspólnoty ludzie – nawet z najgorszymi problemami życiowymi – kiedy mają wokół siebie kochającą rodzinę i trochę pracy, i otrzymują niektóre obowiązki mogą zmienić ich życie” i mogą przezwyciężyć nawet „straszne” problemy w ich życiu.

Papież Franciszek rozpoczął piątkową pielgrzymkę w Asyżu nieoczekiwaną wizytą w klasztorze klarysek, gdzie spotkał się prywatnie z zakonnicami klauzurowymi służącymi na modlitwie Kościołowi. – Niech nigdy nie zabraknie wolności i chleba – powirdział podczas modlitwy Ojciec Święty. Następnie udał się do bazyliki Matki Bożej Anielskiej, gdzie bezdomny podarował mu laskę i płaszcz pielgrzyma, aby pokazać, że wszyscy obecni są pielgrzymami w mieście św. Franciszka.

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać