Kim są ludzie tworzący polskie NGO?

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Milenialsi dominują, pokolenie Z wybiera wolontariat, a co czwarta osoba w zarządzie ma ponad 60 lat. Raport o kondycji organizacji pozarządowych pokazuje, jak wygląda ich struktura pokoleniowa i z jakimi mierzą się wyzwaniami demograficznymi.

Struktura pokoleniowa polskich organizacji pozarządowych zmienia się tak samo jak cały sektor. Najnowsze badania „Kondycji organizacji pozarządowych 2024” Stowarzyszenia Klon/Jawor pokazują wyraźnie, kto tworzy dziś trzeci sektor, które pokolenia są w nim najaktywniejsze i gdzie widać pierwsze oznaki demograficznych wyzwań. 

Wśród osób zaangażowanych w codzienną działalność stowarzyszeń i fundacji dominuje pokolenie milenialsów, czyli osoby w wieku 30–45 lat, które stanowią trzon 38 proc. organizacji. Na drugim miejscu znajduje się pokolenie X, czyli osoby między 46. a 60. rokiem życia, których w NGO jest 30 proc. Pokolenie Z, czyli osoby poniżej trzydziestki i baby boomers, czyli ci po 60. działają najliczniej w co 10. organizacji. 

Przewaga różnych grup wiekowych w poszczególnych organizacjach nie jest przypadkowa. Zależy przede wszystkim od stażu organizacji. Te organizacje, które powstały niedawno, częściej przyciągają młodych ludzi, z kolei fundacje i stowarzyszenia, które mają długą historię, są animowane głównie przez osoby starsze. Sporo zależy także od branży. Młodzi najczęściej wybierają działalność sportową, milenialsi dominują w usługach socjalnych, sporcie i ekologii, pokolenie X wybiera aktywności edukacyjne i zadania związane z ekologią i rozwojem lokalnym. Osoby starsze najliczniej angażują się w ochronę zdrowia, edukację oraz usługi socjalne. Ważna jest także lokalizacja. Generacja Z najczęściej działa w organizacjach działających w dużych miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców, milenialsi licznie reprezentowani się w organizacjach wiejskich, pokolenie X działa w małych miastach do 50 tysięcy mieszkańców, a pokolenie baby boomers głównie w miastach średnich, liczących od 50 do 200 tysięcy mieszkańców.

Raport Stowarzyszenia Klon/Jawor ocenił także, jak różne pokolenia są reprezentowane w zarządach, wśród pracowników i wolontariuszy. Pokolenie Z, które w populacji stanowi około 15–20 proc., ma podobny udział wśród pracowników i w zarządach NGO, wyraźnie więcej młodych ludzi jest w wolontariacie. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku osób powyżej 60. roku życia. Seniorzy stanowią około jedną czwartą polskiego społeczeństwa i niemal tak samo licznie pojawiają się w zarządach NGO. Co czwarta osoba zarządzająca fundacją lub stowarzyszeniem ma ponad 60 lat. Ich udział jest jednak znacznie mniejszy wśród pracowników i wolontariuszy. Ten wyraźny rozkład ról oznacza równocześnie doświadczenie i stabilność w kierowaniu organizacjami, jak i przyszłe wyzwanie związane ze zmianą pokoleniową. Raport wskazuje, że organizacje potrzebują planowania sukcesji i stopniowego przekazywania odpowiedzialności młodszym grupom wiekowym.

W niektórych branżach i miejscach w Polsce widać już odmładzanie kadr zarządzających. Większy udział reprezentantów pokolenia Z w zarządach obserwuje się np. w klubach sportowych, młodych organizacjach działających nie dłużej niż pięć lat oraz w stowarzyszeniach w największych polskich miastach. Z kolei osoby po sześćdziesiątce najczęściej kierują stowarzyszeniami w miastach średnich i w organizacjach z długim stażem.

Na tle tych danych widać wyraźnie, że sektor pozarządowy przechodzi proces zmiany pokoleniowej, która przebiega nierównomiernie. Młodzi najczęściej angażują się wolontariacko i projektowo, rzadziej wiążą się z organizacją na stałe. Liderzy i liderki zauważają, że pokolenie Z preferuje działania elastyczne, akcyjne i mniej sformalizowane, co wpływa na model funkcjonowania wielu fundacji i stowarzyszeń. Maleje liczba członków, a rośnie znaczenie krótkoterminowych form zaangażowania.

Z kolei duży udział osób starszych w zarządach gwarantuje doświadczenie, ale przypomina również o konieczności myślenia o przyszłości. Dane pokazują, że w ponad jednej trzeciej organizacji pojawiają się sygnały wypalenia liderskiego, co w połączeniu z wiekiem osób zarządzających może w najbliższych latach okazać się realnym wyzwaniem.

Jednocześnie zdecydowana większość organizacji, bo aż 61 proc. deklaruje, że różnorodność wiekowa nie jest powodem problemów. Tylko 12 proc. liderów zauważa trudności wynikające z różnic pokoleniowych. Badacze zastanawiają się, na ile wynika to z dobrej współpracy, a na ile z faktu, że kwestie zarządzania różnorodnością pokoleń nie są jeszcze traktowane jako priorytet.

Obraz wyłaniający się z danych zaprezentowanych przez Stowarzyszenie Klon/Jawor jest złożony, ale klarowny. Wynika z niego, że organizacje pozarządowe tworzą dziś ludzie w bardzo różnym wieku, a ta różnorodność jest ich codziennością i wyzwaniem na przyszłość. Od tego, czy sektor znajdzie sposób na pogodzenie stylów pracy, oczekiwań i potrzeb różnych grup wiekowych, zależy jego stabilność i rozwój w kolejnych latach.

Informacje na podstawie Raportu Kondycja Organizacji Pozarządowych 2024 Stowarzyszenia Klon/Jawor opracowała Jolanta Pawnik

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać