Regulacja Unii Europejskiej zakłada 100 procent redukcji emisji dwutlenku węgla w przypadku nowych pojazdów po 2035 roku. Wyjątkiem będą te pojazdy benzynowe, które zasilane są paliwem ekologicznym. Przy jego tworzeniu odzyskuje się dwutlenek węgla z atmosfery i choć nie jest ono jeszcze produkowane na szeroką skalę, sytuacja za 12 lat może ulec zmianie.
Do tej pory przeciwni nowemu prawu byli Niemcy, którzy jednak zmienili zdanie i zgodzili się na reguły proponowane przez UE. Przeciwko jest Polska, z kolei Włochy, Rumunia i Bułgaria wstrzymały się od głosu.
				
















