Umowa Partnerstwa określa strategię wydatkowania funduszy europejskich w ramach polityk UE: spójności i wspólnej polityki rybołówstwa. Szef rządu podkreślił, że środki te rząd chce przeznaczyć na odbudowę po epidemii. -Zdajemy sobie sprawę, w jak trudnych warunkach toczy się nasze życie, także gospodarcze. Dlatego fundusze unijne przeznaczymy na odbudowę. Chcemy, by ruszyły przetargi oraz jak najwięcej zleceń inwestycyjnych, by przywrócić siły witalne gospodarce polskiej – powiedział premier Morawiecki.
-Leczenie gospodarki po epidemii to coś, co wszystkie kraje robią po raz pierwszy. Będzie to wymagać szerokich konsultacji, ekspertyz, specjalistów, ale także tempa działania. I żeby to tempo było utrzymane – żeby Polska nadal również w tym roku i kolejnych latach miała jeden z najlepszych poziomów wzrostu gospodarczego w UE, a jest na to ogromna szansa – musimy we właściwy sposób zagospodarować wszelkie dostępne nam środki.
Szef rządu przypomniał, że Polska wynegocjowała w ramach obecnych ram budżetowych około 170 mld euro, w tym 72,2 mld euro na politykę spójności; 3,8 mld euro z funduszu sprawiedliwej transformacji; 24,9 mld euro dotacji z Funduszu Obudowy; 34,2 mld euro pożyczek z Funduszu Odbudowy; 21,6 mld euro na płatności bezpośrednie dla rolników; 10,6 mld euro na rozwój obszarów wiejskich; około 2 mld euro na szybkie wsparcie w ramach instrumentu React EU (instrument na rzecz walki ze skutkami COVID-19).
-Choć są to największe w historii środki europejskie, to my do tych środków dodajemy 60 proc. środków budżetu krajowego. W Nowym Ładzie chcemy rozpocząć szereg projektów inwestycyjnych i rozwojowych w gminach, finansowanych głównie ze środków krajowych. Główne obszary inwestycji to przede wszystkim infrastruktura, innowacje, ochrona środowiska, ochrona służby zdrowia. Uwzględniamy w podziale środków poziom zamożności regionów, badania i rozwój, które są możliwe tam do wykonania – powiedział premier Morawiecki.
-Dziś przedstawiamy umowę partnerstwa. Obejmuje ona 76 mld euro na lata 2021-2027, czyli ponad 350 mld zł – historyczne środki, które są tylko częścią z całej wielkiej puli przysługującej Polsce, bo jest to ok. 770 mld zł. (…) Środki będą uruchomione w jak najszybszy sposób, ale dopiero po konsultacji ze społeczeństwem polskim oraz unijnymi instytucjami.
