Izrael zintensyfikował swoje działania medialne pod koniec lipca 2025 roku, publikując w mediach społecznościowych filmy w różnych językach, w tym także w języku polskim. W jednym z materiałów pojawia się zarzut wobec ONZ, jakoby ta odmawiała dystrybucji żywności w Strefie Gazy, mimo że – jak twierdzą autorzy – do enklawy wjeżdżają setki ciężarówek z pomocą. Te treści promowane są w formie reklam, trafiając również do osób, które na co dzień nie śledzą sytuacji w regionie, np. poprzez serwis YouTube.
Kolejna seria spotów, opublikowana pod koniec sierpnia, pokazuje zatłoczone restauracje w mieście Gaza, sugerując normalność życia codziennego. Jeden z filmów kończy się stwierdzeniem: „W Gazie nie brakuje jedzenia – każde inne twierdzenie to kłamstwo”. W odpowiedzi na te publikacje Ambasada Palestyny wydała oświadczenie, w którym stanowczo potępiła rozpowszechnianie – jak to ujęto – „internetowych materiałów propagandowych” przez Izrael. Jak zaznaczono, „krótkie nagrania prezentujące rzekome restauracje czy targi, pozbawione szerszego kontekstu i niepoparte dowodami, nie mogą być traktowane jako wiarygodne źródło informacji o realnej sytuacji w Strefie Gazy”.
Izraelskie władze stanowczo odrzucają zarzuty o wywoływanie głodu. Twierdzą, że to Hamas i powiązane z nim struktury celowo zawyżają dane dotyczące śmiertelnych ofiar kryzysu humanitarnego. Jerozolima zapewnia, że działania podejmowane na granicach i w strefie przyfrontowej mają na celu jedynie zapobieganie przejmowaniu pomocy humanitarnej przez Hamas, a nie jej blokowanie.