– W dobie eskalacji pandemii nie ma miejsca na egoizm (…) Przestrzeganie obostrzeń to nie tylko nasz obowiązek względem siebie, ale również nasza odpowiedzialność za inne osoby – podkreślił minister.
Szef ministerstwa zdrowia poinformował, że przez ostatnie dni eksperci z ministerstwa oraz policji opracowywali rozwiązania dotyczące wypracowania formuły obostrzeń, które zapewnią ich najefektywniejsze egzekwowanie.
Od soboty maseczki w wolnej przestrzeni będą obowiązkowe w strefie czerwonej i żółtej. W czerwonej strefie lokale gastronomiczne mogą być otwarte do 22:00. Ograniczona zostanie liczba uczestników imprez okolicznościowych takich jak wesela, stypy. Na cmentarzach, niezależnie od strefy obowiązuje nakaz noszenia maseczek. – Jest to szczególnie istotne w kontekście Święta Zmarłych – podkreślił szef resortu zdrowia.
Wprowadzono zakaz udostępnienia przestrzeń na robienie imprez wobec lokali, które nie mają tego w swojej działalności gospodarczej. System alertów RCB zostanie wykorzystany do informowaniu mieszkańców o wprowadzeniu konkretnej strefy.
Szef resortu zdrowia poinformował także, że codziennie monitorowany jest poziom zagrożenia epidemiologicznego w kraju. – Jeśli byśmy dzisiaj podejmowali decyzje o nowych strefach, to mielibyśmy ich w kraju ponad 100 – powiedział Adam Niedzielski. Szef ministerstwa zdrowia, że zagrożenie epidemiologiczne jest w kraju tak duże, że obostrzenia muszą być zaostrzane.
– Chcemy ogłosić politykę zero tolerancji dla nieprzestrzegania tych surowych zasad dotyczących obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanego z przestrzeganiem DDM: dezynfekcji, dystansu i maseczek. Odnosząc się do najnowszej liczby przypadków (2236) i 58 zgonów – najwięcej od początku epidemii – minister podkreślił, że dane obrazują powagę sytuacji, „pokazuje, jak śmiertelnym zagrożeniem jest pandemia koronawirusa”.
– Będziemy bardzo rygorystycznie podchodzić do obowiązku zasłaniania ust i nosa – powiedział gen. Insp. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji. SZymczyk odniósł się także do omijania przepisu o ograniczeniu ilościowym zgromadzeń do 150 osób „poprzez nawet zgłaszanie w tym samym miejscu kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu zgromadzeń po 150 osób (…) Najlepszym przykładem jest ostatni Marsz Równości we Wrocławiu, gdzie według organizatorów i organów gminy uczestniczyło w nim ponad 10 tys. osób”. W związku z tym wprowadzono wymóg odległości między zgromadzeniami do co najmniej 100 metrów.