Xi odrzucił sugestie, że Pekin może zareagować na sankcje USA nałożone na jego firmy technologiczne, próbując oddzielić ich branże od globalnych partnerów handlowych.
Rządząca partia komunistyczna ChRL promowała własne standardy dotyczące telefonów komórkowych i innych technologii, co zachęcałoby klientów, którzy je przyjmują, do korzystania z chińskich dostawców. To wywołało obawy, że rynki światowe mogą podzielić się na mniejsze segmenty z niezgodnymi standardami branżowymi, co obniży produktywność.
„Nigdy nie cofniemy się do historii, starając się oddzielić lub utworzyć „mały krąg”, aby powstrzymać innych” – powiedział Xi.
Czwartkowe wydarzenie poprzedza spotkanie liderów państw współpracy gospodarczej Azji i Pacyfiku, którego gospodarzem jest Malezja. W związku z pandemią spotkanie w piątek ma zostać przeprowadzone w formie wideokonferencji.
Uwagi Xi nastąpiły po podpisaniu w niedzielę największej na świecie umowy o wolnym handlu, regionalnego kompleksowego partnerstwa gospodarczego, przez Pekin i 14 innych azjatyckich sąsiadów.RCEP zmniejsza bariery w handlu towarami rolnymi, produkowanymi i komponentami, które stanowią większość eksportu Chin. Niewiele mówi o handlu usługami i swobodnego dostępu firm do swoich gospodarek, czego domagają się Stany Zjednoczone i inne kraje rozwinięte.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa ograniczyła chińskiej firmie technologicznej Huawei dostęp do większości komponentów i technologii w USA ze względów bezpieczeństwa. Biały Dom naciska także na chińskiego właściciela usługi wideo TikTok, aby sprzedał swoją działalność prowadzoną w USA, która według amerykańskich urzędników stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Wielokrotne obietnice Chin dotyczące ustanowienia stref handlowych i złagodzenia ograniczeń importowych skłaniają Stany Zjednoczone, Europę, Japonię i innych partnerów handlowych do oskarżeń względem Pekinu, że Chiny stosują tak odosobnione kroki, aby uniknąć dotrzymania obietnic złożonych, gdy kraj ten przystępował do Światowej Organizacji Handlu w 2001 r. a dotyczących umożliwienia zagranicznym firmom swobodnego konkurowania w swojej gospodarce.
Chiny są jednym z największych importerów na świecie, krytykowanym za zwlekanie z realizacją obietnic sprzed dwóch dekad dot. otwarcia swoich rynków na zagranicznych konkurentów w zakresie bankowości, finansów i innych usług. Przywódcy z Singapuru, Malezji i Indonezji również zabrali głos podczas czwartkowego wydarzenia, wzywając do głębszego zaangażowania na rzecz otwartego i wolnego handlu w celu wzmocnienia gospodarki regionu.