Wymiana ognia rozpoczęła się, gdy żołnierze północnokoreańscy ostrzelali południowokoreański posterunek straży o godzinie 7.41 czasu lokalnego w niedzielę. W odpowiedzi południowokoreańskie wojsko oddało 10 strzałów ostrzegawczych w kierunku Korei Północnej. Po obu stronach nie zgłoszono żadnych ofiar ani uszkodzeń sprzętu, oświadczyli szefowie sztabu Seulu.
Wiadomości ostrzegawcze zostały rozesłane do Korei Północnej, informując, że naruszyła ona międzykoreańską umowę wojskową z 2018 r., na mocy której oba kraje zgodziły się zatrzymać wszelką wrogą działalność na granicy. Wspólni szefowie sztabu wojskowego Korei Południowej stwierdzili także, że wysłali wiadomość do swoich koreańskich odpowiedników za pośrednictwem specjalnej infolinii, aby dowiedzieć się więcej o sytuacji i zapobiec dalszym eskalacjom. Jak dotąd Korea Północna nie przedstawiła wyjaśnienia.
Eksperci analizują z wielką uwagą sytuację na Półwyspie Koreańskim w ostatnim czasie. Wciąż jest to rejon uznawany za jeden z najbardziej zapalnych w skali globu.