Mobilizacja rezerwistów ma zacząć się już w środę. Do wojska wcielone mają zostać Rosjanie z wcześniejszym doświadczeniem wojskowym. Jest to pierwsza taka mobilizacja w Rosji od czasów II wojny światowej. – Absolutnie przewidywalny apel, który bardziej przypomina próbę usprawiedliwienia własnej porażki. […] Wojna najwyraźniej nie przebiega zgodnie ze scenariuszem Rosji – powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Zaraz po ogłoszeniu przez Władimira Putina częściowej mobilizacji wykupiono wszystkie bezpośrednie bilety na samoloty, którymi można dziś wylecieć m.in. do Stambułu i Erywania. Prezydent Rosji polecił również zrównanie statusu ochotników i milicji z Donbasu z wojskiem Federacji Rosyjskiej.
Putin zaznaczył, że częściowa mobilizacja rezerwistów ma na celu obronę Rosji i jej terytoriów, do których Putin zalicza część obwódu chersońskiego i zaporoskiego oraz samozwańcze republiki: doniecką i ługańską. W dniach 23-27 września rosyjskie władze ogłosiły w tych regionach referendum w sprawie przyłączenia ich terytoriów do Rosji. W środowym orędziu Putin podkreślił, że Rosja „poprze decyzje mieszkańców” i wyniki referendów.
Prezydent Rosji oskarżył urzędników państw NATO o wygłaszanie oświadczeń o „możliwości dopuszczalności użycia przeciwko Rosji broni masowego rażenia – broni jądrowej”. – Chcę przypomnieć, że nasz kraj też dysponuje różnymi środkami niszczenia, a w niektórych komponentach nowocześniejszymi niż państwa NATO. […] Jeżeli integralność terytorialna kraju będzie zagrożona, użyjemy wszelkich dostępnych środków, aby chronić nasz naród – to nie jest blef – powiedział Putin.
Rosja już teraz uważa Ługańsk i Donieck, które razem tworzą region Donbasu, za niepodległe państwa. Ukraina i Zachód uważają, że wszystkie części Ukrainy będące w posiadaniu sił rosyjskich są nielegalnie okupowane. Rosja posiada obecnie około 60% Doniecka, do lipca zdobyła prawie cały Ługańsk. Po tym jak Ukraińcy wyparli Rosjan we wrześniu z sąsiedniej prowincji Charkowa, Rosjanie obawiają się o utratę Doniecka i Ługańska.