Za kluczowe zagrożenie uznawana jest najczęściej inwigilacja poszczególnych obywateli, organizacji i grup społecznych, co niejako ze swej natury stwarza kolosalny problem ochrony prywatności i obywatelskiej wolności. Monitorowanie zachowań obywateli w kontekście walki z obecną pandemią przy zawsze istniejącej możliwości wykorzystania zebranych informacji w innym celu jest naturalnym i bardzo aktualnym impulsem do refleksji na ten temat.
Donald Trump skorzystał z tego, że mainstreamowe media utraciły swoją pozycję na rzecz internetowej dżungli, gdzie każdy odnajduje taki obraz świata, który najlepiej odpowiada jego emocjom. W świecie Trumpa Ameryka jest znowu wielka jak kiedyś. Otwierają się zamknięte od lat fabryki, cła chronią ich produkty przed zagraniczną konkurencją. Ameryka otacza się murami. Imigranci nie odbierają już posad rodowitym Amerykanom: i tych najniżej, i tych najwyżej płatnych. Jesteśmy wielcy, świat się nas boi, nie wiążą nas żadne sojusze czy porozumienia. Kierujemy się wyłącznie naszym interesem. Jesteśmy od tego o krok. Wystarczy jeszcze jedna kadencja, ale najpierw musimy się pozbyć zdradzieckich elit, które opanowały nasze państwo i okopały się na Kapitolu.
Donald Trump nie pasował do systemu. Nadepnął też wielu na odcisk. Dla milionów był za to nadzieją, może fałszywą. Dla tych milionów wyzywanych regularnie od prymitywów, rasistów, kseno- i homofobów. Dla tych milionów, na których się trzymała Ameryka, którzy kiedyś „Made America Great”. Czy również w Ameryce nastąpi „normalizacja”? Czy Trump stanie się efemerydą, o której pamięć szybko przeminie? Czy poddani zmasowanej propagandzie jego wyborcy zapomną, że kiedyś na niego głosowali? Może się będą musieli tego wstydzić?
Trump stał się obciążeniem. Idąc z nim dalej, republikanie nie wygrają, ale też nie mogą zupełnie porzucić jego programu.
Izrael należy do czołówki państw odnoszących największe sukcesy w walce z pandemią, przede wszystkim w szczepieniu przeciw COVID-19. Przeszkolenie wojskowe sprawia, że Izraelczycy potrafią się zmobilizować w sytuacjach kryzysowych.
Już jest nr 25 miesięcznika „Wszystko Co Najważniejsze” – w EMPIKach, księgarniach i w internetowym Sklepie Idei
Bruno RETAILLEAU, Jan ROKITA, Ludwik DORN, prof. Massimo PIGLIUCCI, Bogdan ZDROJEWSKI, Jadwiga EMILEWICZ, Ryszard BUGAJ, Prof. Michel WIEVIORKA, prof. Renato CRISTIN, Laszlo TROCSANYI, Beata DASZYŃSKA-MUZYCZKA, Mateusz MORAWIECKI, Jarosław SZAREK, prof. Zdzisław KRASNODĘBSKI, prof. Francois HARTOG, Imre MOLNAR, prof. Jeff JARVIS, Katarzyna i Andrzej ZYBERTOWICZOWIE, prof Remy BRAGUE w najnowszym wydaniu “Wszystko Co Najważniejsze”, nr 25.
Globalizacja podważyła nowoczesną ideę państwa narodowego, wprowadzając ponadnarodowe formy interakcji między ludźmi. Religia, podtrzymując te interakcje, jest jednocześnie czynnikiem wzmacniającym poczucie tożsamości. Tak wykształciła się nowa forma nacjonalizmu.
W czasie pandemii wzrosła niepomiernie pomysłowość duchownych i osób świeckich w zakresie wykorzystania internetu, lawinowo przybyło zastosowań komunikacji cyfrowej w sferze religijnej. Kościół wszedł tym samym w trzecią dekadę XXI wieku – dekadę technologii.
Wielkie koncerny epoki nowych mediów tracą twarz przyjaznych, roześmianych firm założonych w garażach przez złotych chłopaków z epoki internetowego podbijania Palo Alto. Są równie drapieżne, jeśli nie bardziej, jak biznesy epoki węgla i stali.
|