O zwiększeniu liczby ofiar poinformował w CNN senator z Teksasu Roland Gutierrez. Dodał, że wśród ofiar śmiertelnych strzelaniny jest 3 dorosłych, ale nie jest jasne, czy liczba ta obejmuje napastnika. W przemówieniu do Amerykanów prezydent Joe Biden wezwał do przeciwstawienia się lobby producentów i posiadaczy broni.
Do strzelaniny doszło w szkole podstawowej w miejscowości Uvalde, około 130 kilometrów na zachód od San Antonio. 18-letni napastnik był mieszkańcem tego szesnastotysięcznego miasteczka oraz uczniem w lokalnym liceum. Pozostawił on samochód przed szkołą, wszedł do środka z pistoletem, i prawdopodobnie karabinem, a następnie otworzył ogień. Według policji wcześniej postrzelił w domu swoją babcię. Motyw jego działania nie jest znany. Sprawca zginął na miejscu. Nie jest jasne czy został zastrzelony przez policję czy sam odebrał sobie życie.
W strzelaninie rannych zostało dwóch funkcjonariuszy. Motyw działania sprawcy nie jest znany. Policja poinformowała, że działał samodzielnie.
Prezydent Joe Biden ubolewał nad ofiarami i ich rodzinami.
„Proszę Amerykanów o modlitwę za nich. Niech Bóg da ich rodzicom i rodzeństwu siłę w tragedii jaką teraz przeżywają” – mówił podczas telewizyjnego wystąpienia.
Biden zwrócił uwagę, że w żadnym innym kraju na świecie tak często nie dochodzi do masowych strzelanin.
„Mam już tego dość. Musimy działać. I nie mówcie mi, że nie możemy przerwać tej rzezi” – mówił Biden i zaapelował o zaostrzenie prawa do posiadania broni – na przykład poprzez zakaz sprzedaży broni ofensywnej.
Prezydent USA uznał za niedopuszczalne, że osiemnastolatek może wejść do sklepu i kupić sobie dwa karabiny.