Podpisane porozumienie, o którym rozmawiano tygodniami przewiduje zawieszenie limitu długu do 1 stycznia 2025 roku, ogranicza wydatki budżetowe w latach 2024 i 2025, przyspiesza wydawanie pozwoleń na niektóre projekty energetyczne, jak rownież wprowadza dodatkowe wymagania wobec Amerykanów korzystających ze świadczeń pomocowych. Porozumienie przewiduje wydatek 886 mld dolarów na bezpieczeństwo w roku fiskalnym 2024 i 703 mld dolarów wydatków na cele niezwiązane z bezpieczeństwem. W dokumencie zapisano też zgodę na 1-procentowy wzrost wydatków na bezpieczeństwo w roku fiskalnym 2025. Teraz, wynegocjowane przez Biały Dom i lidera Izby Reprezentantów porozumienie musi zatwierdzić Kongres.
Warto dodać, że obie strony przedstawiały inną wizję tego, w jaki sposób poradzić sobie z problemem dotyczącym finansów publicznych. Administracja prezydenta Joe BIDENA chciała podniesienia podatków, przede wszystkim dla najbogatszych Amerykanów, z kolei Partia Republikańska nalegała na redukcję wydatków. Stąd znalezienie wspólnego wyjścia z sytuacji traktowane jest, jako sukces.
Przypomnijmy, że obecny limit długu publicznego w Stanach Zjednoczonych to 31,4 mld dolarów. Gdyby nie udało się go podnieść (według deklaracji Departamentu Skarbu USA) Waszyngton mógłby nie być w stanie spłacać zobowiązań już od 5 czerwca.