Dodatek węglowy przysługiwać będzie tym, którzy węgiel spalają m.in. w pieciu czy kominku. Urządzenia te muszą być zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego. Dodatek węglowy będzie powiązany z gospodarstwem domowym. W przypadku złożenia wniosku przez więcej niż jednego członka gospodarstwa, przyznawany będzie pierwszemu z wnioskodawców. Aby gospodarstwo uzyskało dodatek, musi być wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Jeśli Senat i prezydent przyjmą ustawę jednorazowe wypłaty ruszą w sierpniu.
Wcześniej Sejm odrzucił poprawki opozycji, zakładające m.in. rozszerzenie prawa do dodatku o gospodarstwa używające do ogrzewania pelletu, oleju opałowego, gazu, LPG i energię elektryczną. Odrzucona została też poprawka podwyższająca dodatek z 3 do 6 tys. zł, nie wprowadzono również kryterium dochodowego.
Na dodatki węglowe państwo ma przeznaczyć maksymalnie 11,5 mld zł. Źródłem finansowania dodatku jest Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Ustawa przewiduje, że NBP przekaże do tego Funduszu część swojego zysku, o ile będzie on wyższy niż założony w ustawie budżetowej. Według MF, z Narodowego Banku Polskiego będzie pochodziło ok. 9,5 mld zł. Dodatkowo w ustawie przewidziano 2 mld zł na gwarancje dla linii kredytowej, jaką BGK ma utworzyć dla przedsiębiorstw ciepłowniczych.