Protestujący wznosili hasła walki przeciwko rasizmowi, o równość i prawo do bezpieczeństwa. Protest odbył się w czwartą rocznicę śmierci Adamy Traoré, młodego czarnoskórego mężczyzny, który zmarł po zatrzymaniu go przez policję. Wydarzenie sprzed czterech lat znalazło echo po śmierci George’a Floyda. Ostatnimi słowami obu mężczyzn było „I can’t breath” (ang. nie mogę oddychać).
Manifestacja połączyła pod wspólnym hasłem „We want to breath” postulaty grup walczących o ochronę planety i tych opowiadających się przeciwko rasizmowi. Wydarzenia ostatnich miesięcy zwróciły uwagę na najbardziej podstawową potrzebę człowieka: powietrze, wokół którego swoje postulaty formułują grupy promujące czyste środowisko, walkę z pandemią COVID-19 oraz walkę z przemocą.
W corocznej manifestacji w Beaumont-sur-Oise bierze udział m.in. rodzina Adamy Traoré i działacze ruchu Truth For Adama. W zeszłym roku do udziału zaproszone zostały „żółte kamizelki”. W tym roku zdecydowała się połączyć marsz przeciwko rasizmowi z marszem w obronie klimatu, organizowanym przez organizację Alternatiba.