Tożsamość europejska pokolenia Z

Pokolenie Z mocno asymiluje się z Europą

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Urodzeni po 1995 roku, tak zwane „Zetki” to pierwsze pokolenie, które nie pamięta Polski poza Unią Europejską. Zagraniczne wyjazdy na studia czy do pracy nie były więc dla nich jedynie mrzonkami, a konkretnymi planami. W Dzień Europy 9 maja Centrum Edukacji Obywatelskiej pokazuje, czym dzisiaj – dla pokolenia Z – jest tożsamość europejska, publikując w sieci posty pod hashtagiem #PonadGranicami.

Europa to dom młodych dorosłych

Według badań „Młodzi w Europie Środkowej 2020” – przeprowadzonych przez Instytut Spraw Społecznych – 60% Polaków w wieku 16-29 lat określa siebie jako Europejczyków i Europejki. To osoby, których dzieciństwo i wczesna młodość przypadły na czas po akcesji Polski do Unii Europejskiej. W swoim najbliższym otoczeniu od dawna obserwowali realizacje inwestycji dofinansowanych przez Unię, w szkołach brali udział w międzynarodowych wymianach uczniowskich. To w odniesieniu do nich pierwszy raz zaczęto używać określenia „eurosieroty” (osoby, które na skutek zagranicznej migracji rodziców wychowywane są przez inne osoby z rodziny lub zostają w kraju same). Dlatego dziś ci młodzi dorośli, znacznie częściej niż poprzednie pokolenia, wskazują na europejską tożsamość.

Mam poczucie, że u mnie i wśród moich znajomych na co dzień się o tym nie myśli. Przez to, co nas otaczało i jak poznaliśmy kraj będąc dziećmi, nie musimy przypisywać sobie krajowego czy europejskiego obywatelstwa. Mamy oba. To oczywiste, wręcz wpisane w nasze DNA – mówi Wojciech Pierwoła, który – jako student Szkoły Głównej Handlowej – w 2020 wyjechał na stypendium Erasmus+ do Hiszpanii.

Tę europejskość dało się szczególnie odczuć, kiedy podczas wyjazdu poznaliśmy studentów ze Stanów Zjednoczonych. Przez to, że oni traktowali nas, jak pochodzących z jednego kraju czy regionu, sami zaczęliśmy zauważać wiele wspólnych cech z Hiszpanami, Niemcami, Francuzami czy Portugalczykami – dopowiada Wojciech.

Młoda europejskość nie zauważa umownych granic

Historycznie fundamentem i spoiwem tożsamości europejskiej były: grecko-rzymski antyk oraz judeochrześcijańskie tradycje. Późniejsze doświadczenia odkrywania nowych cywilizacji poza kontynentem wzmocniły poczucie odrębności wobec nieznanych, inaczej wyglądających i zachowujących się społeczeństw. To rozróżnienie na „my” i „oni” pokutowało jeszcze przez setki lat.

Duża część pokolenia Z odrzuca eurocentryczną koncepcję świata i nie szuka wspólnego wroga. Młodzi ludzie definiują europejskość jako wspólne wartości związane z demokracją, poszanowaniem praw człowieka, wielokulturowością – komentuje ekspertka Centrum Edukacji Obywatelskiej, Elżbieta Krawczyk. – Otwarte, europejskie granice oraz swobodny przepływ dóbr i usług to ich codzienność; nie pamiętają innej rzeczywistości. Dzięki temu, oraz dostępności social mediów i rozwoju technologii, współcześnie młodych Europejczyków łączą wspólne marzenia, nadzieje i wyzwania – dodaje Krawczyk.

Tożsamość europejska ma silny związek z przynależnością do wspólnoty

Kiedy w debacie publicznej pojawia się temat potencjalnego Polexitu, przechodzą mnie ciarki. Polska poza Europą to byłby zupełnie inny kraj niż ten, w którym się wychowałem. Procesy, które by do tego doprowadziły, sprawiłyby, że to miejsce nie byłoby już dla mnie – mówi Wojciech Pierwoła.

Takiego potwierdzenia “europejskości” często potrzebują także młodzi Europejczycy spoza Unii. Maka Khutsishvili, Gruzinka mieszkająca od 2015 roku w Warszawie, utożsamia się z tym.

Nasza tożsamość to tożsamość europejska: wolność, tolerancja, otwartość, poszanowanie praw człowieka, szacunek i akceptacja innych kultur itd. Jedynym wyborem dla Gruzji jest orientacja prozachodnia. To jest jej historyczny wybór. Gruzja musi stać się pełnoprawnym członkiem rodziny europejskiej. Dlaczego? Aby przetrwać jako państwo i zachować swoją tożsamość – mówi Maka.

Projekty przybliżające temat migracji mają pomagać młodzieży

Centrum Edukacji Obywatelskiej działa na rzecz edukacji globalnej i wzmacniania postaw obywatelskich w młodym pokoleniu. Od 2020 roku, we współpracy z sześcioma innymi państwami Unii Europejskiej, prowadzi projekt I am European. Historie i fakty o migracjach na XXI wiek, który ma budować przyjazne środowisko dla migrantów i migrantek w Europie.

Młode pokolenie jest świetnym przykładem na to, że rozmawianie o tożsamości, o tym czym jest “inność”, ale także poszukiwanie tego, co nas łączy, wzmacnia poczucie wspólnoty i otwiera na nowe doświadczenia […] Dzień Europy to dobra okazja, by zatrzymać się i uświadomić, jak dużo daje nam solidarność międzynarodowa […] Dzięki wspólnie realizowanym projektom, młodzi ludzie mają szansę poznać szeroką perspektywę i zrozumieć zachodzące procesy – mówi Elżbieta Krawczyk, szefowa Działu Edukacji Globalnej i Ekologicznej z CEO.

W ramach I am European. Historie i fakty o migracjach na XXI wiek – z okazji Dnia Europy – organizacje z różnych krajów europejskich prezentują różne spojrzenia na temat przynależności i tożsamości w Europie. Migration Matters w Niemczech – produkuje filmy wyjaśniające pojęcia migracji. Organizacja Vikes z Finlandii – porusza temat tożsamościowych trudności, tłumacząc europejskość zarówno jako dziedzictwo, jak i zaangażowanie w międzynarodowe projekty. W Polsce Centrum Edukacji Obywatelskiej razem z użytkownikami Instagrama – publikuje posty, mówiące o poczuciu europejskości i przynależności państwowej (#PonadGranicami). Temat migracji i tożsamości europejskiej wprowadzają również do szkół.

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać