W ławkach szkolnych uczniowie nie byli od marca br., kiedy w związku z sytuacją epidemiologiczną rząd zdecydował najpierw o zawieszeniu zajęć, następnie przeprowadzeniu ich w trybie zdalnym. Obecnie w pojedynczych szkołach rok szkolny nie rozpoczął się z powodu wykrytych przypadków zakażenia wirusem Sars-Cov-2, w części z nich przez krótki czas będzie odbywać się nauczanie hybrydowe, a w części zdalne – poinformował minister edukacji narodowej Dariusz PIONTKOWSKI. W szczególnych sytuacjach dyrektorzy szkół w porozumieniu z organami prowadzącymi i przy pozytywnej opinii inspektora sanitarnego będą mogli decydować o przejściu na kształcenie w trybie mieszanym bądź całkowicie zdalnym. Decydujący głos będzie miał w tej sytuacji inspektor sanitarny.
Z powodu pandemii COVID-19 do 1,6 miliarda uczniów i studentów zostało zmuszonych do opuszczenia zajęć. Według ONZ 40 milionów dzieci musiało przerwać naukę w wieku przedszkolnym. W 12 krajach, w Afryce Zachodniej i Środkowej, w Jemenie i Afganistanie, dzieci narażone są na „wyjątkowo wysokie” ryzyko braku możliwości powrotu do szkoły po kwarantannie, zwłaszcza dziewczęta – oceniła organizacja Save the Children. Antonio Gutteres powiedział, że pandemia koronawirusa doprowadziła do największych w historii szkód w edukacji
Pandemia COVID-19 doprowadziła do największych szkód w edukacji w historii. (…) Stoimy teraz w obliczu katastrofy pokoleniowej, która może zmarnować niewypowiedziany potencjał ludzki, podważyć dziesięciolecia postępu i pogłębić zakorzenione nierówności – ostrzegł Guterres.
