Nowelizacja uchyla dotychczasowe przepisy dotyczące telepracy. Zmiany obejmują przede wszystkim wprowadzenie definicji pracy zdalnej. Nowela przewiduje, że praca zdalna będzie mogła być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą. Jak zaznaczyła minister Rodziny i Polityki Społecznej, Marlena MALĄG, wejście w życie przepisów o pracy zdalnej to znaczące ułatwienia w godzeniu obowiązków rodzinnych i zawodowych. Zgodnie z ustawą, pracodawca nie będzie mógł bez wyraźnego powodu – np. w związku z organizacją pracy – odmówić pracy zdalnej np. pracownicy w ciąży, rodzicom dzieci do lat 4, dzieci z niepełnosprawnościami czy osobom sprawującym opiekę nad innym członkiem rodziny posiadającym orzeczenie o niepełnosprawności. — Ustawa w pełni reguluje kwestie związane z pracą zdalną dotychczas określone w tzw. specustawie covidowej – oraz takie, których w niej brakowało. Dotyczy to m.in. zwrotu kosztów za energię elektryczną — wskazała minister MALĄG.
„To odpowiedź na zmieniające się trendy oraz postulaty pracowników i pracodawców, którzy korzystali lub korzystają z tej formy pracy upowszechnionej w czasie pandemii. […] To ogromna zmiana. Praca zdalna jest także szansą np. dla mieszkańców mniejszych, gorzej skomunikowanych ośrodków” — podkreśliła Maląg.
Praca zdalna to, według ustawowej definicji, wykonywanie pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą. Praca zdalna może być zatem świadczona m.in. pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Przepisy wyróżniają pracę zdalną całkowitą i hybrydową.
Oprac.: KR