Nie da się grozić Rosji palcem na odległość, a następnie wikłać się z Gazpromem w projekt Nord Stream 2

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
„Próba otrucia głównego opozycyjnego działacza zakazanym środkiem chemicznym na dwa dni przed debatą na temat relacji Unii Europejskiej z Rosją, która miała odbyć się w Berlinie, stanowi wyzwanie rzucone całej demokratycznej wspólnocie” – pisze Mateusz Morawiecki

„Zabójstwo Aleksandra Litwinienki w Wielkiej Brytanii w 2006 roku, egzekucja Anny Politkowskiej, zastrzelenie Borysa Niemcowa w Moskwie w 2015 roku, próba ataku chemicznego na Siergieja Skripala w 2018 roku, zamach w berlińskim parku Tiergarten w 2019 roku, czy wreszcie próba zabójstwa Aleksandra Nawalnego. To najbardziej znane, acz nie jedyne przykłady, jak Kreml rozprawia się z przeciwnikami. Pełnia władzy i brak krytyki, tylko to się liczy. Nieliczni, którzy się na to nie godzą i występują z otwartym protestem, oddają za swoją niepokorność zdrowie, a nawet życie.

Czemu to służy? Rosja nie stroni od prób neoimperialnych, prowadzących do rozchwiania międzynarodowej sytuacji i konfliktów. Prowadzi nieustanną wojnę hybrydowo-informacyjną, której celem są zarówno pojedyncze osoby, jak i całe państwa. Zachód musi w końcu się z nią odpowiedzialnie zmierzyć. Nie wystarczy przyjąć do wiadomości, że zachodnia demokracja i wolność słowa nie są dla Rosji w pełni do zaakceptowania. Musi iść za tym wyciągnięcie wniosków dotyczących politycznej, gospodarczej i energetycznej współpracy z Moskwą.

Nie da się prowadzić konstruktywnego dialogu z państwem, które łamie międzynarodowe standardy i prawo, nie tylko u siebie, lecz także na terenie krajów UE i NATO. Zagrożenie to będzie nam towarzyszyło tak długo, jak Rosja za łamanie prawa nagradzana będzie zacieśnianiem relacji gospodarczych. Dlatego konieczna jest znacząca korekta odpowiedzi świata zachodniego” – pisze Mateusz Morawiecki we Frankfurter Allgemeine Zeitung, polską wersję publikuje Wszystko Co Najważniejsze.

WARTO PRZECZYTAĆ:

Mateusz MORAWIECKI: Nord Stream 2 kosztuje już Europę zbyt wiele

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać