Borrell, Wysoki Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, powiedział, że podczas rozmów ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem wezwał do uwolnienia Nawalnego z więzienia. „Przekazałem ministrowi Ławrowowi nasze głębokie zaniepokojenie i apel o jego uwolnienie i wszczęcie śledztwa w sprawie jego zatrucia” – powiedział Borrell na konferencji prasowej wraz z Ławrowem, odnosząc się do zatrucia Nawalnego w Rosji w sierpniu. „Nasz związek jest rzeczywiście w trudnym momencie” – powiedział Borrell, dodając, że „z pewnością nasze stosunki są bardzo napięte”.
Przemawiając z kolei, Ławrow powiedział, że UE i Rosja są w konflikcie w wielu kwestiach, ostrzegając przed „nieprzewidywalnymi konsekwencjami” w przypadku dalszego pogorszenia stosunków. Odnosząc się do groźby sankcji UE w sprawie Nawalnego, Ławrow dodał, że „Rosja uważa Unię Europejską za niewiarygodnego partnera”.
Relacje UE z Rosją znajdują się w zastoju od czasu zajęcia Krymu przez Moskwę i rozpoczęcia wojny na Ukrainie w 2014 roku. Istnieją również obawy co do jej zaangażowania na Białorusi, w Syrii, Libii, Afryce Środkowej i na Kaukazie.
Władze Rosji nie wyraziły zgody na zorganizowanie spotkanie Borrella z Nawalnym. Zamiast tego, Borrell spotkał się z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego.
Po powrocie wysokiego przedstawiciela UE do Europy w niektórych krajach narastają apele o zaostrzenie sankcji nałożonych przeciw Rosji. Ministrowie spraw zagranicznych omówią „możliwe dalsze działania” na posiedzeniu 22 lutego. Jednak europejscy dyplomaci twierdzą, że wszelkie środki, jeśli nadejdą, prawdopodobnie będą wymierzone tylko w urzędników i funkcjonariuszy bezpośrednio zaangażowanych w represje.
Według nieoficjalnych informacji przekazanych w piątek przez PAP, Rosja wydaliła trzech europejskich dyplomatów z Niemiec, Polski i Szwecji. Według informacji z unijnego źródła, osoby te miały brać udział w wiecach poparcia dla uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.