Rzecznik MSZ Saeed Khatibzadeh „zdecydowanie potępił” sankcje i powiedział, że Iran „zawiesza wszelkie rozmowy na temat praw człowieka i współpracę wynikającą z tych rozmów z UE, zwłaszcza w zakresie terroryzmu, narkotyków i uchodźców”. Dodał, że Iran odrzuca „takie działania ze strony tych, którzy fałszywie twierdzą, że bronią praw człowieka”, dodając, że Teheran rozważa wzajemne sankcje.
UE dodała ośmiu irańskich funkcjonariuszy ds. bezpieczeństwa, w tym dowódcę Gwardii Rewolucyjnej Republiki Islamskiej do swojej listy sankcji, która wchodzi w życie natychmiast po publikacji w oficjalnym dzienniku urzędowym bloku. W wykazie stwierdzono, że dowódca gwardii Hossein Salami „ponosi odpowiedzialność za poważne naruszenia praw człowieka”. Sankcjami objęto także szefa sił paramilitarnych Basidż, dowódcę sił lądowych Gwardii Rewolucyjnej i szefa policji irańskiej.
Zamrożenie aktywów i zakazy wizowe
W listopadzie 2019 r. niespodziewana podwyżka cen paliw wywołała falę protestów w całym Iranie, zanim zostały one stłumione. Co najmniej 304 osoby zginęły w zamieszkach, według londyńskiej Amnesty International.
Decyzja o zamrożeniu aktywów i zakazie wizowym następuje w delikatnym momencie, gdy Bruksela pośredniczy w staraniach o ożywienie porozumienia nuklearnego między światowymi potęgami a Teheranem. Stany Zjednoczone wycofały się z porozumienia w 2018 roku i ponownie nałożyły na Iran sankcje karne, które zostały zniesione w zamian za ograniczenia programu nuklearnego. Negocjacje w Wiedniu koncentrują się obecnie na próbie przekonania Waszyngtonu do zniesienia sankcji, a Teheranu do cofnięcia w odwecie naruszeń porozumienia.
Khatibzadeh oskarżył blok o to, że „milczał w obliczu „sankcji Waszyngtonu i jedynie „wyrażał żal”, jednocześnie „współpracując” z USA. Prezydent Iranu Hassan Rouhani kilkakrotnie groził zaprzestaniem wszelkiej współpracy z Europą w zakresie handlu narkotykami i przepływów uchodźców, jeśli blok nie pomoże islamskiej republice w obejściu sankcji USA.
Organizacja Narodów Zjednoczonych pochwaliła Iran za przyjęcie milionów uchodźców uciekających przed konfliktem w Afganistanie, który jest również głównym producentem nielegalnych narkotyków. Iran regularnie zapowiada konfiskaty opioidów z sąsiedniego kraju na dużą skalę.