Obrońcy demokracji w Hongkongu zostali aresztowani podczas nalotów na 72 lokale. Aresztowania były związane z bezprecedensowym, niezależnie zorganizowanym i niewiążącym głosowaniem w celu wyłonienia kandydatów opozycji do odroczonych wyborów parlamentarnych. Władze stwierdziły, że głosowanie nad wyborem kandydatów opozycji w wyborach miejskich było częścią planu „obalenia” rządu.
W nalotach, które obejmowały przeszukanie biura ankietera i kancelarii prawnej, wzięło udział około 1000 policjantów. „Komunistyczna Partia Chin jeszcze bardziej wkręciła śrubę w Hongkong” – powiedział Chris Patten, ostatni brytyjski gubernator Hongkongu. „Liberalne demokracje na całym świecie muszą nadal mówić przeciwko brutalnemu zniszczeniu wolnego społeczeństwa”. Patten powiedział, że Zachód powinien być ostrzejszy z Chinami i zganił Komisję Europejską za poszukiwanie porozumienia handlowego z Pekinem.
Sekretarz ds. Bezpieczeństwa w Hongkongu John Lee powiedział, że aresztowani planowali wyrządzić „poważne szkody” społeczeństwu i że władze nie będą tolerować działań wywrotowych. „Dzisiejsza operacja wymierzona jest w aktywne elementy, które są podejrzane o udział w zbrodni obalenia lub poważnej ingerencji w celu zniszczenia legalnego wykonywania obowiązków przez rząd Hongkongu” – powiedział Lee dziennikarzom.
Krytycy twierdzą, że ustawa bezpieczeństwa z czerwca 2020 r. łamie wolności obiecane, gdy miasto wróciło pod panowanie Chin w 1997 r.
Aresztowania stawiają Chiny na dalszym kursie kolizyjnym ze Stanami Zjednoczonymi. Antony Blinken, przyszły sekretarz stanu w administracji Bidena napisał na Twitterze, że aresztowania były „zamachem na tych, którzy odważnie opowiadają się za prawami powszechnymi”. „Masowe aresztowania polityków i aktywistów w Hongkongu to poważny atak na prawa i wolności Hongkongu chronione na mocy wspólnej deklaracji” – powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab, dodając, że Chiny celowo wprowadziły świat w błąd w kwestii prawa bezpieczeństwa.
Najwyższe przedstawicielstwo Pekinu w Hongkongu oświadczyło w oświadczeniu, że zdecydowanie popiera aresztowania. Członkowie obozu demokratycznego zorganizowali konferencję prasową, wzywając do uwolnienia „więźniów politycznych”. Policja nie wymieniła nazwisk aresztowanych, ale ich tożsamość została ujawniona przez ich konta w mediach społecznościowych i ich organizacje. Byli wśród nich byli prawodawcy, aktywiści i osoby zaangażowane w organizację prawyborów w 2020 roku, wśród nich James To, Lam Cheuk-ting, Benny Tai i Lester Shum. Policja stwierdziła, że kampania mająca na celu zdobycie większości w 70-osobowej Radzie Legislacyjnej w Hongkongu w celu zablokowania rządowych propozycji zwiększenia presji na reformy demokratyczne może być postrzegana jako wywrotowa. Lider miasta nie jest wybierany bezpośrednio i tylko połowa mandatów parlamentarnych jest otwarta na demokratyczne głosowanie, a drugą połowę stanowią głównie osoby popierające Pekin.