Główny negocjator UE, Michel Barnier, przebywa w Londynie od sześciu dni, próbując wypracować trudny kompromis ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Frostem i sporządzić pakt handlowy, który może zostać ratyfikowany w ciągu kilku tygodni. „Zbliżamy się do końca maratonu, prawdopodobnie przekroczyliśmy 40-kilometrowy znak. Ale jest jeszcze trochę do zrobienia” – powiedział Barnier podczas debaty w European Policy Centre. Rząd Wielkiej Brytanii powiedział w piątek, że rozmowy w sprawie Brexitu z UE osiągnęły „trudny” moment i odrzucił wszelkie umowy, które mogłyby podważyć suwerenność Wielkiej Brytanii. „Czasu brakuje. Jesteśmy w trudnym momencie rozmów” – powiedział dziennikarzom rzecznik premiera Borisa Johnsona. „Pewne jest to, że nie będziemy w stanie dojść do porozumienia, które nie będzie zgodne z naszymi podstawowymi zasadami dotyczącymi suwerenności”.
W Brukseli niektóre z 27 państw członkowskich UE – na czele z Francją i Holandią – obawiają się, że Barnier zaakceptuje umowę, która ich zdaniem da zbyt dużą pozycję Wielkiej Brytanie. Zdaniem francuskiego ministra do spraw europejskich Clementa Beaune’a, ryzyko pozostaje, że Wielka Brytania i UE nie osiągną porozumienia handlowego po Brexicie. Clemend Braun powiedział w piątek, że jeśli nie uda się osiągnąć dobrego porozumienia, Francja wykorzysta prawo weta. – Chcę powiedzieć naszym rybakom, naszym producentom, obywatelom, którzy słuchają, że nie zaakceptujemy umowy na złych warunkach” – powiedział Beaune w radiu Europe 1. „Jeśli nie uda się osiągnąć dobrego porozumienia, będziemy się temu sprzeciwiać. Każdy kraj ma prawo weta, więc jest to możliwe … Dokonamy własnej oceny tego projektu umowy.
Jeden z unijnych dyplomatów nalegał, aby Europejczycy pozostali zjednoczeni, ale ostrzegł, że jest jasne, że Barnier „jest o milimetry od czerwonych linii”, które otrzymał.
Negocjatorzy pracują dzień i noc, aby uzgodnić porozumienie na czas, które ma zostać ratyfikowane przed 31 grudnia, kiedy Wielka Brytania przestanie być związana unijnymi zasadami jednolitego rynku na warunkach przejścia po Brexicie. Europejskie źródło dobrze znające negocjacje powiedziało Associated Press, że rozmowy będą kontynuowane w czwartek „i bez wątpienia w piątek”. Źródło bliskie brytyjskiego rządu powiedziało natomiast, że UE wniosła do negocjacji „nowe elementy”. „Przełom jest nadal możliwy w ciągu najbliższych kilku dni, ale perspektywa się oddala”.
Rząd Wielkiej Brytanii oświadczył, że w przyszłym tygodniu pojawi się plan przeforsowania ustawy o rynku wewnętrznym – ustawy, która ma regulować gospodarkę Wielkiej Brytanii po opuszczeniu jednolitego rynku UE. Johnson przyznaje, że klauzule w ustawie naruszałyby traktat o wystąpieniu, który podpisał z Brukselą, a urzędnicy UE ostrzegają, że ratyfikacja umowy handlowej może być niemożliwa, jeśli dojdzie do uchwalenia prawa sprzecznego z zawartą umową. Negocjacje mające na celu określenie przyszłych stosunków handlowych, które rozpoczną się 1 stycznia, utknęły w martwym punkcie w trzech kluczowych kwestiach – rybołówstwie, kwestiach regulacyjnych i zarządzaniu przyszłym paktem.