40390413880_c5f8250671_k

Druga fala pandemii w Europie i szacowany spadek wzrostu gospodarczego na poziomie 7,8 proc.

Podziel się
Twitter
Email
Drukuj
Gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 7,8 proc. Natomiast przyszłoroczne ożywienie gospodarcze przyniesie wzrost w wysokości 4,2 proc – wynika z opublikowanych prognoz Komisji Europejskiej.

Podobnie jak w przypadku Polski, obecnie prognozy dla Unii Europejskiej są lepsze niż te przedstawiane przez KE w lipcu, kiedy spodziewamy spadek gospodarczy miał wynieść 8,7 proc. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się Hiszpania, której gospodarka ma się skurczyć się o rekordowe 12,4 proc. Kolejny spadek dotknie Włochy (9,9 proc), Francję (9,4 proc.) i Chorwację (9,6 proc.). Relatywnie najmniej dotknięta kryzysem ma być Litwa z recesją na poziomie -2,2 proc., Irlandia (-2,3 proc.) i Szwecja (-3,4 proc.).

Poziom bezrobocia w strefie euro w tym roku ma wynieść 8,3 proc., a w przyszłym 9,4 proc. Dla porównania w 2019 r. wynosił on 7,5 proc. W całej Unii Europejskiej bezrobocie osiągnie poziom 7,7 proc. w tym i 8,6 proc. w przyszłym roku.

Komisja przewiduje bardzo znaczący wzrost deficytu budżetowego w całej UE, napędzany rosnącymi wydatkami socjalnymi i spadającymi dochodami podatkowymi. Prognoza zakłada, że łączny deficyt budżetowy strefy euro wzrośnie z 0,6 proc. w 2019 r. do około 8,8 proc. w 2020 r., po czym spadnie do 6,4 proc. w 2021.

Przedstawione szacunki mogą pogorszyć się w związku z druga falą pandemii COVID-19 w Europie w ostatnim kwartale br. Mieszkańcy niemal całej Europy mierzą się z wprowadzonymi ograniczeniami i restrykcjami mającymi na celu ograniczanie rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale jednocześnie wzmacniającymi negatywne konsekwencje gospodarcze pandemii. Formy restrykcji i częściowy lockdown zostały już wprowadzone w Polsce, Niemczech, Francji, Czechach, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Włoszech, Holandii, Belgii, na Węgrzech i w Portugalii.

Źródło: PAP

Materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Warto przeczytać