– Poprzez umowy, do których przystąpiliśmy latem tego roku, mamy równe prawo z innymi krajami UE do korzystania z tych szczepionek na zasadzie proporcjonalnej do wielkości populacji – powiedział premier Morawiecki.
„W środę planowane jest podpisanie umowy między Komisją Europejskiej a firmą Pfizer na dostawę konkretnych szczepionek. W sierpniu przystąpiliśmy do podpisania tych umów z ośmioma różnymi firmami, które pracują nad szczepionkami”.
– Zarządziłem przygotowanie na przyszły rok całej infrastruktury potrzebnej do szczepienia. Chcemy mieć co najmniej dwadzieścia kilka milionów szczepionek. Dostaniemy je w tym samym czasie, co inne kraje, bo tak jest skonstruowana umowa, którą podpisaliśmy. Szczepionka może przyjechać do Polski za 3-4 miesiące. Pracujemy już nad planem, logistyką i dystrybucją szczepionek. Najpierw skierujemy ją do seniorów i służb medycznych oraz mundurowych. Szczepionka będzie oczywiście dostępna dla chętnych, ale chcemy, by było to możliwe w jak największym wymiarze – powiedział Mateusz Morawiecki.
Jednocześnie premier zaapelował: – Postarajmy się przestrzegać i zachować w najbliższych dniach społeczną dyscyplinę. Naszym celem jest powrót do normalności w życiu społecznym i gospodarczym. Szczepionka i dyscyplina to dwa skrzydła tego samego działania. W tych różnych okolicznościach obostrzeń i działań prowadzących do obniżenia zakażeń na pewno popełniamy błędy. Przepraszamy za nie. Chcemy zrobić wszystko, by walczyć z COVID-19. To jest nasz wróg numer jeden. Nie chcemy walczyć z nikim innym.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Wojciech SURMACZ: 7 kroków do zdrowej informacji. Jak odnaleźć prawdę w epoce COVID-19?