Według naukowców, brytyjska odmiana koronawirusa (B.1.1.7), którą po raz pierwszy zidentyfikowano w grudniu w Anglii, jest dwukrotnie bardziej zaraźliwa niż obecnie dominująca wersja wirusa. Według przewidywań amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, do końca marca mutacja ta może odpowiadać za ponad 50 proc. wykrytych przypadków zakażenia koronawirusem w Stanach Zjednoczonych. Według informacji udostępnionej w środę 20 stycznia przez Financial Times szczepionka Covid-19 opracowana przez BioNTech i Pfizer prawdopodobnie będzie skuteczna przeciwko nowemu szczepowi wirusa, jak wykazały laboratoryjne badania przeprowadzone przez firmy. W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o domówieniu przez Polskę 25 milionów dawek szczepionki Pfizer/BioNtech.
Wariant, znany jako B.1.1.7, ma dużą liczbę mutacji, co doprowadziło do obaw, że może ominąć obronę immunologiczną budowaną przez wprowadzane na całym świecie szczepionki, z których duża część została wyprodukowana przez BioNTech i Pfizer. Jednak naukowcy z siedziby BioNTech w Moguncji odkryli, że wersja probówki wirusa niosącego wszystkie mutacje nowego szczepu została zneutralizowana przez przeciwciała we krwi 16 pacjentów, którzy otrzymali szczepionkę w poprzednich badaniach, z których połowa miała ponad 55 lat. W artykule, który nie został jeszcze zrecenzowany, firmy stwierdziły, że „nie ma biologicznie istotnej różnicy w aktywności neutralizacji” między wynikami testów laboratoryjnych zastępczych wersji oryginalnego szczepu koronawirusa, zsekwencjonowanych w Chinach w styczniu ubiegłego roku i między nowym wariantem wirusa. Jednak autorzy ostrzegli, że „ciągła ewolucja Sars-Cov-2 wymaga stałego monitorowania znaczenia zmian dla utrzymania ochrony przez aktualnie zatwierdzone szczepionki”.
Jest to pierwszy tego typu test, przeprowadzony przez głównego producenta szczepionek przeciw COVID-19. Moderna i Oxford / AstraZeneca, które są w trakcie testowania swoich szczepionek w kontekście nowej odmiany wirusa, wcześniej oświadczyły, że spodziewają się, że ich szczepionki będą chronić przed B.1.1.7.