„Im lepiej będziemy respektować ograniczenia związane z pandemią, tym krócej one potrwają, to jest regułą” – mówi minister zdrowia. „Im bardziej będziemy uważni, im silniej zredukujemy kontakty społeczne, tym mniejsze będzie ryzyko zakażenia innych i siebie”.
„Jeśli zachowamy się stosując do ograniczeń, będzie szansa na znoszenie restrykcji. Jeśli nie – będą one zaostrzane”.
„To, jakie będą Święta Bożego Narodzenia, zależy od nas wszystkich. Niestety, wiemy już że nie będą to Święta normalne, podobnie jak w innych krajach. Tym bardziej trudne do przewidzenia będą wieczory sylwestrowe tego roku. Także i to zależy od tego, jak będziemy w najbliższym czasie respektować wprowadzone zapisy sanitarne”.
Najgorszy czas dla Francji nadejdzie za dwa-trzy tygodnie, wówczas może nastąpić zajęcie wszystkich miejsc w szpitalach. Instytut Pasteura przewiduje 9.000 osób w reanimacji z powodu Covid-19 w połowie listopada, a więc wypełnienie wszystkich łózek. „Mam nadzieję, że ograniczenia nie pozwolą do tego doprowadzić. Jednak jest za wcześnie na pewność w tym zakresie” – mówi minister Véran. „Robimy wszystko, abyśmy nie musieli zamykać szpitali. Zwiększyliśmy do 6.400 liczbę miejsc dla pacjentów w reanimacji. 85% z tych miejsc jest dziś już zajętych, w tym 60% przez osoby zakażone Covid-19. Gdy potrafimy lepiej leczyć, możemy mniej osób kierować pod respiratory i zapewnić krótszy czas zajęcia tych miejsc” – dodaje.
„Może się zdarzyć, że będziemy wysyłali pacjentów w ciężkim stanie za granicę. Belgia już to czyni, system przestał być wydolny. Aby nie doprowadzić do katastrofy już teraz przeprowadziliśmy 40 ewakuacji pacjentów, między szpitalami, z rejonów zagrożonych zbliżeniem się do granic wydolności, do tych w regionach mniej dotkniętych Covid-19” – mówi Olivier Véran.
Francuski minister zdrowia zdradza też, że trwają prace nad szczepionkami. „Jednak już dziś wiemy, że niektóre szczepionki wymagać będą wyjątkowych warunków przechowywania, transportu, użycia. Na przykład szczepionka, nad którą pracuje jedno z największych laboratoriów, przechowywana musi być w temperaturze minus 80 stopni Celsjusza. To wymagać będzie dużych wysiłków logistycznych. Pracujemy już nad tym, aby być jednak gotowymi do jej przyjęcia, gdy będzie gotowa” – mówi Véran. Unika jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kiedy szczepionka może być dostępna. „Laboratoria nie opublikowały dotychczas wyników klinicznych, które mogłyby dać nam odpowiedzialną możliwość odpowiedzi na to pytanie”.